Film dla mnie przerażający - u nas w Polsce na pewno taki chłopak dostałby tylko kuratora - ten chłopak musiał przejść piekło... I w sumie wyszło mu to na dobre, suma sumarum - zmienia się. Choć tu tak naprawdę nie chodziło o niego, on tylko miał "inny" styl. To stereotypy ludzkie doprowadziły go do poprawczaka i do całego tego "zamieszania"... Film mógłby być oparty na faktach - bardzo dobrze się go oglądało i zapewne podobnie mogłoby to się rozegrać w rzeczywistości.