"Film opowie historię mężczyzny, który potrafi cofać się w czasie. W trakcie jednej z podróży bohater
poznaje miłość życia. W tej roli McAdams (...)"
Oglądałam większość filmów z McAdams do tej pory i ten film jest podobny do większości z jej udziałem - czyli stylizowanych na lata wcześniejsze/ przenoszeniu w czasie (Married Life, Sherlock Holmes, Midnight in Paris, Time Traveler's Wife) i filmy, w których ona zapomina lub po prostu nie pamięta ukochanego (Time Traveler's Wife, Vow, Notebook). Widać dziewczyna lubi grać w takich filmach. Oby nie zmienili już aktorki bo lubię ją w takich rolach. Tylko jak tak dalej będzie to niedługo może się to znudzić. Ale i tak to będzie super rola jak zawsze zresztą... Tylko główny aktor -Domhnall Gleeson - jakoś mi do Rachel nie pasuje.. Mam nadzieje jeszcze go zmienią..
Od razu skojarzylo mi sie to z z Zakleci w czasie, oby to nie byla powtorka. Rowniez nie pasuje mi obsada glownego bohatera.. jakis chloptas brzydal
dokładnie, a Henry z Zaklętych nie miał wpływu na to gdzie i kiedy się przeniesie, tutaj natomiast chłopak może tylko się cofać, ale może decydować o tym kiedy i w którym momencie chce się znaleźć-przynajmniej takie mam wrażenie na podstawie zwiastunu. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. :)
zgadzam się - też o tym samym pomyślałam po przeczytaniu fabuły. A do tego Rachel.
No właśnie oglądając trailer miałam tylko jedno skojarzenie - "The Time Traveller's Wife", który btw uwielbiam ;) Ale akurat zwiastun "About Time" średnio mnie zachęcił do obejrzenia filmu.
Dokładnie.Pierwsze skojarzenie-"Zaklęci w Czasie",jeszcze ta sama aktorka Rachel.
Mi w "Zaklętych..." nie podobał się smutek jaki towarzyszył tej historii a tu widzę,że zapowiada się zabawnie ,bardzo mnie to cieszy :D
Taka weselsza wersja - super !
Przy oglądaniu trailera,na pierwszy rzut oka też mnie drażnił dobór aktora , ale potem już w ogóle , myślę ,że pasuje do tej roli. Taka komediowa uroda ;)