Z początku myślałem, że to będzie jakaś zwykła opowieść, w której chłopak nie może znaleźć dziewczyny, więc wykorzystuje przenoszenie się w czasie do ich zdobywania. Ale film zupełnie mnie zaskoczył, tak jak aktor pierwszoplanowy. Ten film niesie w sobie wartość, wiele prawdziwych słów, ale przede wszystkim, ogromny plus za wykonanie dosyć prostego filmu w tak genialny sposób, choć przenoszenie się w czasie za pomocą zaciskania pięści w ciemnym miejscu jest słabe. Szkoda mi tego, że nie wyjawił swojego sekretu żonie, lecz najgorsze jest niedociągnięcie z całym sekretem. Zostało powiedziane na początku, że może się przenosić tylko w przeszłość, więc jak to możliwe, że przenosił się wstecz, a jak chciał, to przenosił się do teraźniejszych czasów (czyli w przyszłość)? ;)