Przesłodzony ? Może odrobinę. Nie dla każdego ? Jasne. Na pewno sporą grupę osób by zanudził. A jednak dałem mu ósemkę. To jeden z filmów, które nie są wybitne a jednak pozostaną w mojej głowie na długo. Wszystko w "About Time" jest niby takie proste i przewidywalne ale wydaje mi się, że właśnie to czyni go niezwykłym. Romans, trochę... może nawet nie śmiechu, ale uśmiechu zdecydowanie. Nie ma co się wielce rozpływać, jednak szczerze polecam, szczególnie w celu odprężenia i zatrzymania się na chwilę, przerwy w ciągłym biegu.