film

Czasem oni wracają

Sometimes They Come Back... Again
1996

1h 38m
5,2 932  oceny
5,2 10 1 932
Psycholog Jon Porter przyjeżdża do rodzinnego miasta na pogrzeb matki. Powrót przywołuje u mężczyzny złe wspomnienia. Zobacz pełny opis
Fantasy
Horror
Czasami oni wracają... Ponownie! zobacz zwiastun

reżyseria Adam Grossman

scenariusz Guy Riedel, Adam Grossman

produkcja USA

Świat Stephen King

premiera

Nowość

Jon Porter powraca do rodzinnego miasta po nagłej i tajemniczej śmierci matki. Ma nadzieję wrócić do domu zaraz po ceremonii, jednak koszmary z przeszłości nie pozwolą na to. Mężczyzna był świadkiem brutalnego zabójstwa swojej siostry trzydzieści lat wcześniej. Teraz demony powracają i zaczynają prześladować nastoletnią córkę Jona... 

premiera sierpnia 1996 (Światowa)

na podstawie Stephen King (postacie) / Guy Riedel (materiały do scenariusza, historia)

studio Trimark Pictures

tytuł oryg. Sometimes They Come Back... Again

inne tytuły więcej

Film kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Warto zobaczyć?

ocenił(a) film na 6

W końcu to ekranizacja powieści Kinga więc powinno być warto :-)

Psycholog Jon Porter wraca wraz z córką do rodzinnego miasta gdy niespodziewanie umiera jego matka. Małe miasteczko sprawia, że powracają do niego wspomnienia o zamordowanej wiele lat temu siostrze. Gdy w okolicy zaczynają dziać się dziwne rzeczy Jon jest coraz bardziej przekonany, że koszmar z dzieciństwa jeszcze się...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

muszę wyrazić - jak rzadko kiedy , tym razem same słowa krytyki mam wobec tego filmu. Fabuła była naprawdę słaba czasami miałem wrażenie że sami aktorzy nie wiedzą co mają robić. Czułem rozczarowanie, bo tytuł i pisy w prasie były bardzo zachęcające...

rozczarowanie

użytkownik usunięty

bardzo słabe jak na ekranizację powieści Kinga, nie trzyma w napięciu, wszystko takie naciągane... trochę powiewa tandetą, tylko zmarnowałam czas