Oj zgadzam się, film piękny, kiczowaty tak jak trzeba i jak na Bollywood przystało, śliczne stroje, choreografia, b. miło się ogląda. Co wrażliwszych wzrusza, mnie nie tym razem ale to pewnie wina oglądania na polsacie i tych niemiłosiernie długich reklam. Film o miłości z krwi i kości;) Polecam raczej dziewczynom... Część męska odpada po 0,5 h... W swojej kategorii dzieło, którego po prostu nie należy porównywać do innych filmów :) Nie jestem fanką błahych romansideł ale Bolywood mnie uwiodło. Cóż...to nie jest błahe romansidło, tylko r. z zasadami. A taka produkcja zasuguje na moje 9. Duuuże 9 ^_^ Chętnie obejrzę jeszcze raz.

Taa.. część męska odpada po 0,5h... ^^,
Ja film obejrzałem.. nawet 2 razy.. i co? Obejrzałbym go po raz trzeci : D
Swietny poprostu :)

Przepraszam za generalizowanie. Wybaczone? :)

Ja tam się popłakałem na tym filmie razem z siostrą. Dzisiaj siedziałem w knajpie i dziewczyny za barem puściły w lokalu soundtrack z tego filmu. Fajnie się przy tym siedziało...

Fakt faceci wysiądą na tego typu filmie. film jak to film boollywoodu. zły nie jest oprawa piękna bo egzotyczna. jednorazowa telenowela o ciekawym charakterze.... w sam raz poprawe nastroju po stracie faceta:)

Zawsze tak mowicie o facetach, co niby nie czuly i serce jakby z kamienia.Bzdura totalna.Prawdziwy facet ma serce, inaczej mysli moze, ale tez czuje.
Film zakupilem na allegro. Prawie codziennie musze wysluchac choc jednej piosenki z plyty. Poprawia mi to humor i sklania do wielu mysli.

No tak faceci też są wrażliwi, ale przeważnie ukrywają to w środku.
Film pokazuje że mężczyźni też są wrażliwi i też łzy mogą zakręcić się w ich oczach . Film mnie tak urzekł że oglądając go pokochałam Bollywood naprawdę śliczny , a płakałam podczas pierwszego oglądania chyba z 10 razy mogłabym go oglądać w kółko.

Może i nie jesteśmy tak wylewni jak kobiety, ale po komentarzach na tym kobiet jak i facetów, forum widać że też jesteśmy ludźmi, a nie tylko egoistycznymi świniami ;)

Generalizowanie wybaczone ( :
Jeśli chodzi o soundtrack.. Normalnie cudoo.. Say Shava Shava ( najlepszy kawałek z filmu, wg mnie : P ), albo Yeh Ladka Hai Allah.. Piękne : )

siemsko!!!zgadzam sie w 100% z taba!!!mam pytanie czy moze masz sciezke z filmu bo wszedzie szukam i nie moge dorwac!jezeli tak to bardzo bym prosil o przeslanie na mojego maila-mike47@o2.pl-z gory dzieki!!!

Cały soundtrack dostępny jest na Bearsharerze, trzeba tylko dobrze szukać : )

"Say Shava Shava" był faktycznie świetny, nawet do dziś go pamiętam. Tak ogólnie to ja najbardziej lubię wszystkie fragmenty z matką Raula :) Były takie przełomowe i symboliczne.