film z cyklu wydajmy całą kraju kase na film. To nic, że bieda i w wioskach nie ma jedzenia, ale se potańczymy przynajmniej. Ludzie mogą brać przykład z mnichów i spać na ziemi tudzież kolcach. Pomijając to całą otoczke głosuje za oceną 7/10. Tańce, muzyka i dekoracje. Reszta zasysa jak mój odkurzacz. To jest jeden z filmów, który jest średni, ale zobaczyć warto.
:-) Właśnie. Mało tego robią nieudane produkcje i kasa leci w dosłowne bloto vide Aleksander, Bloodrayne, Alone in the dark