to jest naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj (..............) głupszy i najnudniejszy film dziejów kina !
Pewnie bo to pewnie ty jesteś od stawiania ocen, mogłabyś chociaż napisać, że twoim zdaniem. Poprostu szkoda gadać na ten temat....poprostu żal, żal, żal...Pozdrawiam!!!
zgadzam się z tobą w zupełności przecież nikt nikogo nie zmusza do oglądania jak się nie podoba to ok ale nie trzeba od razu wszystkich uświadamiać że to byle co jak to mówią co kto lubi ja akurat uwielbiam filmy tego rodzaju a ten w szczególności może mam sentyment bo to mój pierwszy film bollywoodu pozdrawiam
To chyba twój pierwszy Bollywood... Ja na początku sądziłam, że oni wszyscy są szurnięci czy coś w tym stylu, ale jak pooglądałam jeszcze jeden taki film to zaczęłam uważać, że one nie są wcale takie złe, a po kilku filmach zupełnie się w nich zakochałam! Teraz jestem wielka fanka tych filmów i przez nie chyba sie trochę zmieniłam, bo oni wszyscy cieszą się każdym dniem! no, ale ja się rozpisałam!
Namaste!
Właśnie sobie sami zaprzeczacie. Mówicie, że jak się komuś coś nie podoba, to nie musi wygłaszać tego wszem i wobec. Więc dlaczego Wy lejecie w majtki i robićie wielkiego focha jak ktoś ma własne zdanie? Ruszcie głową, bo nieużywany narząd zanika!
Zgadzam sie rowniez. Nikt ci nie kaze tego ogladac. Jak bys byla przynajmniej troszke inteligentna, to bys po prostu nie ogladala filmow bollywoodzkich, a nie je obrazala;/ Pozdro dla wszystkich bollyfanow.:D
Jak ktoś napisze że film super to wszyscy biją brawo, ale jak komuś się nie podoba to odrazu "nikt Ci nie każe oglądać"! Po to są te komentarze żeby pisać swoje opinie niezależnie od tego czy są pozytywne czy negatywne.
Swoją drogą że wpis durny, bo każdy głupi potrafi napisać "beznadziejny" lub "super", grunt żeby to umieć uzasadnić.
No wlasnie chcialam to napisac. Bardzo wazne jest uzasadnienie bo takimi glupimi komentarzami mozna zrazic inne osoby do obejrzenia filmu. Wiec zawsze powinno to byc wyczerpujace uzasadnienie a nie pisanie koment typu"...jest nudy, najglupszy jaki widzialam" czy cos w tym stylu.
A więc chwalić to można, a krytykować to nie? I może to ty jesteś inteligentna? Nie rób sobie jaj! Wiesz jak to się nazywa (mam na myśli krytykę): trzeźwe spojrzenie na sprawę. "Jak bys byla przynajmniej troszke inteligentna, to bys po prostu nie ogladala filmow bollywoodzkich, a nie je obrazala;/ " - czy ty przypadkiem nie masz mózgu? żeby coś nie lubić, to najpierw to trzeba poznać, a w naszym przypadku obejrzeć. Obrażać film, please!!! Nie osłabiaj mnie, bo mi cycki opadną. Filmu nie da się obrazić, można go skrytykować. A tak w ogóle to czemu się tak obruszasz? Czy ten ktoś (kto ma własne zdanie de facto) zabił ci matkę przepiórczym jajkiem, czy co?
PS. Wiecie co to jest FORUM? W starożytnym Rzymie to był plac, na którym (luźnie mówiąc) dyskutowano. Dydkusja to wymiana poglądów, a poglądy każdy ma inne.
Pewnie ze można krytykować ale nie w taki żałosny sposób jak zrobił to autor tego tematu. I nie powiesz mi ze jesteś obiektywna bo ewidentnie bronisz autora tematu. Coz każdy ma swoje zdanie i skoro można je wyrażać uważam ze chyba powinnas sie do lekarza wybrać bo ci chyba umysł szwankuje. Ale to tylko moje zdanie. I podtrzymuje swoja opinie ze należy podepszec swoje opinie jakimiś sensownymi argumentami a nie głupi bo tak czy coś w tym stylu. Koniec. kropa.
Widzialas jeden film i komentujesz.
Jesteś zalosna.
Aby powiedziec cos o filmach z Bollywood trzeba ogladnac przynajmniej 10 filmow.
Takie jest moje zdanie.
Zauwazylam rowniez ze patrzysz tylko na stereotypy Bollywood.
Mniej czytaj wiecej ogladaj.
Pozdrawiam
A znacie takie pojecie jak: gust i tolerancja? Piszecie żal. A mi żal was, bo nie potraficie uszanować czyjegoś zdania. I to bez elaboratów, ani specjalnej konwersacji.
Jestem w trakcie oglądania i już mnie nudzi:) Moim zdaniem jest ciut za długi:)
pozdrawiam:)
No zaraz padnę ze śmiechu. Żeby ocenić jeden film trzeba obejrzeć 10 innych. No to zaraz zabieram się za oglądanie 9 innych filmów by móc wypowiedzieć się na temat TEGO jednego. Film albo się podoba albo nie podoba. A filmy z bollywood mogą się nie podobać. Radzę wziąć to pod uwagę. I nie trzeba być wielbicielem tego typu kina by móc się wypowiadać na jego temat. Inne komentarze też są pożądane. Bo taki ja wejdę na stronę filmu i naczytam się samych achów i ochów na jego temat pisanych przez ludzi takich jak ty a potem co? Porażka. Może i jest kolorowo i na początku przykuwa to uwagę, ale potem coraz bardziej zaczyna drażnić brak pewnej logiki w zachowaniu, no i ta z czasem coraz bardziej wkurzająca maniera z jaką grają aktorzy, i piosenki o niczym które chyba nigdy się już nie skończą.
Mniej oglądania, więcej myślenia :P
Pozdrawiam
P.S. I nie napiszę Ci, że jesteś żałosna. Takie wypowiedzi zostawiam ludziom na twoim poziomie :(
Już myślałam, że zwątpię w ten świat. A jednak są MĄDRE, powtarzam MĄDRE osoby( MÓWIĘ O przemusu) ;D.
Anjali, zauważyłam że masz rzadką umiejętność wyczytywania tak wielu informacji z jednego zdania. Takie "czytanie z hiperzrozumieniem".
Mnie się ten film podobał, nawet bardzo. Jednak nie obejrzałam jeszcze 10 filmów Bollywood, więc chyba nie powinnam się o nich wypowiadać...
Mi się ten film nie szczególnie podobał acz nie twierdzę, że była to jakaś zbedna, wprost beznadziejna produkcja. Nawet jeśli bym tak myślała to z pewnością wyraziłabym to w bardziej kulturalny sposób, dodając na początu wypowiedzi (jak juz ktoś zauważył) słowa "moim zdaniem(...)" Sądzę też, że trzeba byc obiektywnym i oceniając film należy pamiętać, że jest on jednym z filmów przemysłu bollywood'zkiego jaki jest obecnie w Indiach, czyli nawiązuje on bezpośrednio do kultury tego państwa. Ma on też swoje zasady, których się dobrze trzyma (tańce, spiewy itp.) Zgadzam się z Filmweb'owiczem, który twierdzi, że wcale nie trzeba obejrzeć 10 produkcji bollywoodzkich abyoenic tę jedną -nonsens
pzdr.
Jeśli chodzi o to "moim zdaniem" to dobrym wyjściem jest zrobienie założenia, że jak czytasz jakiś komentarz to na początku dodajesz sobie w myślach to "moim zdaniem" i dopiero czytasz ;) Jakby nie patrzeć wszystkie opinie tutaj są raczej subiektywne i wszystkie są prywatnym zdaniem piszącej je osoby. Dlatego uważam że umieszczanie tych dwóch słów jest raczej zbędne.
Pozdrawiam
no może nie najnudniejsz i nie najgłupszy, ale wg mnie(!!!) za długi. Wszystko ładnie pięknie tylko ja momentami nie wiedziaałam co jest ważniejsze fabuła zy to e co sekunda to jakiegoś minutowego dialogu jest śpiewana piosenka. Gdyby nie to uznałabym, że film jest świetny. No ale to w tym filmie było a tego było zdecydowanie za dużo!!!
Tak się składa Yuka, że bollywood już podbija hollywood więc za późno ;P
A tak wogóle to jestem wdzięczna polsatowi, że puścił ten film :D
Jest jednym z moich ulubionych i przez niego zakochałam się w Indiach i bollywoodzie :D A jeśli chodzi o to, że za długi cóż, za pierwszym razem gdy go oglądałam myślałam jedno - "Fajny ten film ale czemu jest aż taki długi?!" - teraz mogę stwierdzić, że nie wyrzuciłabym z niego ani sekundy a po oglądnięciu scen wyrzuconych z filmu to z chęcią bym je jeszcze dodała ;P
Do długości już jestem przyzwyczajona i wiem, że przed kolejnym seansem muszę się psychicznie przygotować na najmniej 3 godziny przed ekranem ;P Ten film jest dla mnie tak ważny, że mogłabym go każdemu polecić :D
To co mnie drażniło w "polsatowskiej" wersji to to, że dali reklamy w czasie piosenek :/ I na końcu gdy już pojawia się te małe okienko ale dalej się coś dzieje to też zmniejszyli je jeszcze bardziej aby wyłączyć moją cudowną muzykę i włączyć reklamy :/ Ale ogólnie jak nie lubię oglądać filmów z lektorem to ten mi jakoś tak strasznie nie przeszkadzał ;P Pozdrawiam!!!
aby powiedziec cos o filmach Bollywood po pierwsze trzeba choc troche znac gesty i religie wiec prosze Cie...haha
tak a zaraz ktos powie mi, że żeby moć oceniac i oglądać filmy z Bollywood to trzba się urodzić w Indiach, albo choiaz znać język i przejść na hinduizm, dogłębnie zapoznac się z kinematografią indyjską od roku 1949 do dziś. No nie przesadzajmy, jak 10 latka będzsia chciała to sobie moze zobaczyć ten film i pojs c do mamusiiedzieć ze był fajny i kolorowy i co mama ma zabronić dziecku oglądać i oceniac taki film bo nie zna się na gestach. No to jakaś paranoja chyba.
No wiesz Bożenko, do tego filmu akurat nie trzeba raczej się orientować chociaż teraz ja już przeważnie kapuje z różnymi gestami o co chodzi ale np. przed takim filmem "Devdas" musiałam się wcześniej naczytać o znakach z tego filmu bo naprawdę nie skapowałabym większość scen z filmu ;P
A K3G jest cudowne tak wogóle i podali na Polsacie, że ten film wczoraj oglądnęło 2,5 miliona widzów!!! :D Pozdrawiam!!!
nie no bez przesady :D nie musisz sie urodzic w indiach ani przechodzic na hinduizm :D ale jest troche racji w tym ze jednak takie typowo indyjskie filmy nie uwspolczesniane maja w sobie duzo takich gestow i jak choc troche sie ich nie zna to ciezko sie polapac wiem z doswiadczenia :D ja bardzo lubie takie filmy ale rozumiem tych ktorzy ich nie lubia badz nie rozumieja bo bollywood dzieli ludzi na tych ktorzy go kochaja badz nienawidza (no moze nie lubia) :) a co do tego ze jak sie pisze czemu ci sie nie podobal to jakos nie speclalnie uwazam ze trzeba podawac powod moja przyjaciolka nie lubie tych filmow i ja wcale nie potrzebuje takich powodow poprostu tak juz jest i tyle bo o gustach sie (podobno) nie dyskutuje :D ale np nie podoba mi sie obrazanie tych ktorzy maja inne zdanie niz reszta ( i tego nie pisze do ciebie Bożenko tylko tak ogolnie :D) ale sie rozpisalalm :D
pozdro dla tych ktorzy lubia bolly i dla tych ktorzy nie lubia :D buziaczki :*
no a ja sądze że każdy ma swoje zdanie... niektórym (jak mi) ten film się podobał, ale niektórzy twierdzą że to beznadzieja...myśle że bazsensowne jest że skoro ktoś twierdzi że jest baznadziejny to trzeba go obrażać czy coś...
no ja się chciała odnieść do wpowiedzi Anjali15, ogólnie to była tak metafora. a co do LeNa__ to niestety niezabardzo orientuje się w tego typu filmach, bo mam na swoim koncie dwa może trzy, z czego tylko jeden mi się podobał. Mnie się wydaje, że z Bollywood jest jak opera, albo pokochasz, albo nigdy nie polubisz.
Ogólnie chodzi o to, że tu nagle robi się jakiś straszliwy najazd na człowieka tóry ma inne zdanei i w specyficzny sposób go wyraża. Jest to troszke przykre jak nagle ktoś odpowiada, że jest mu żal takiej osoby, w sumie to jest smieszne. Fajnie jest kiedy ktoś stara się "przeciągną" takiego człowieka na swoją stronę, zaczyna się dyskusja, ale nie wchodzi w to jakieś obrażanie siebie nawzajem itd. o to nie ma większego sensu. Każdy pisząc komentarz, wyraża tylko i wyłącznie swoje zdanie, i to akurat wydaje mi się logiczne, rzczej nikt nie pisze teksty typu" mówie tu w imieni całego Krakowa, nienawidzimy tego filmu", no nie popadajmy w skrajności. Mnie osobiście wkurza, że wielu ludzi zachowuje się jak jacys wybitni koneserzy czy krytycy filmowi, uważają, że oni najlepij wiedza co moze sie podobać a co nie. Mnie zawsze wydawało się, że sztuka, a film też jest sztuką, i od zawsze była kierowan do mas, ale każda jednosta odbierała ją trszke inaczej.
pozdrawiam
p.s sorki za literówki, jestem małym zjadaczem literek:)
Myślę dokładnie tak jak ty Bożenko bollywood albo się kocha albo nienawidzi nie ma nic pośrodku ;P Mnie za to najbardziej denerwuje to jak ktoś uważa, że najlepiej się zna na bollywoodzie a nie oglądnął żadnego filmu albo tylko jeden, a przecież film filmowi nie jest równy czy wszystkie filmy amerykańskie są świetne? Chyba każdy się zgodzi ze mną, że nie, że to zależy od gustu itp. tak samo jest w bollywoodzie nie każdy film jest komedią, dramatem itd. :D Pozdrawiam!!!
Hmm, obejrzalem ten film glownie ze wzgledu na to, aby moc poznac troche kino innej kultury, nie moge powiedziec, ze jest to film niezwykle interesujacy, bo nie jest, mimo to ma on w sobie cos pozytywnego czego nie da sie wyrazic slowami, ciezko mi bylo przez niego przebrnac ale nie ze wzgledu na to ze jest beznadziejny tylko na zbyt czesto przerywajace akcje piosenki.
Nie wiem o co chodzi (ponieważ nie doczytalam dyskusji do końca) ale ja rownież się wypowiem.
Podczas oglądania kilka razy zerknełam na zegarek fakt. Ale film jest piękny. I nie znam tamtejszej religii i kultury i nie oglądalam nawet 1 poobnego filmu. Ale ten... zauroczył mnie sobą...
Czasem słońce, czasem deszcz to piękny film. Gorąco polecam.
Dziwne jest to, że osoby które cały czas mówią o tych filmach złe rzeczy to w dalszym ciągu je oglądają... po co???? Jak ja czegoś nie lubię to tego nie oglądam! a takim głupim gadaniem i komentarzami to tylko pokazują, że coś ich jednak ciągnie do tych fimów!!!;d
A kogóż ty masz na myśli? Które osoby cały czas mówią o tych filmach złe rzeczy, a w dalszym ciągu je oglądają? Hę? Przecież najpierw mamy neutralne odczucia do danego filmu, dopiero po obejrzeniu decydujemy czy nam się podoba czy nie. A jak nam się nie podoba to nie oglądamy. Twoja wypowiedź jest bez sensu! Ma początek i coś na wzór "końca", ale nie ma środka. Takie osoby jak ty po prostu nie umieją przyjąć krytyki. Każdy ma własne zdanie i to zdanie należy uszanować, nawet jak się z nim nie zgadzasz. Trzeba mieć jakiś POZIOM.
I przytoczę jeszcze raz swoją wypowiedź:
"Wiecie co to jest FORUM? W starożytnym Rzymie to był plac, na którym (luźnie mówiąc) dyskutowano. Dydkusja to wymiana poglądów, a poglądy każdy ma inne."
Mam nadzieję, że mnie jasno zrozumiano. A jeśli nie to wybaczcie, ale nie znam krótszych słów, abyście mogli je zrozumieć.
Wybaczcie mi mój sarkazm! ;D
Sluchaj nie mam ochoty czytac twoich zalosnych komentarzy bo twoje zdanie mnie nie obchodzi. Weszlam tu jedynie by skomentowac zalozyciela tematu, ktory napisal "najglupszy film" i koniec. Kazda opinia powinna byc uzasadniona a nie ze kazdy powie czy mu sie podoba czy nie i to bedzie koniec dyskusji. Jak sama mowisz forum- ....dyskusja. A z tego co wiem dyskusja nie ogranicza sie jedynie do "nudy, glupi itd" jak juz ma tu byc to uwazam ze kazda opinia powinna byc usasadniona. I swoja droga nikogo nie bronie bo nie przepadam za bollywoodem i mam gdzies te wwasze rozterki. Na forum kazdy moze wyrazic swoje zdanie i nikomu nie zabraniam ale kiedy widze takie opinie to mnie po prostu to denerwuje i skoro kazdy moze swoje zdanie wyrazic to ja mowie to co mysle i nie po to zeby ktos mnie potem obrazal, ze nie mam mozgu, moze to ty go nie masz skoro nie umiesz dyskutowac. Ja potrafie sie przyznac do bledu i przeprosic chociaz nie nazwalam cie nieinteligentna bo to bylo tylko przypuszczenie, ale po prostu nie lubie sie klocic. Jak kogos obrazilam sory. Mam nadzieje ze nikt nie bedzie "urazony", bo ciagle podkreslam ze to moje zdanie. Nie wiem czy to tkos doczyta do konca bo dlugie, ale jesli tak to gratuluje:}} Pzdr i nie musicie wszystkiego na tym forum brac do serca.
Kiedy ktoś zobaczy jeden film produkcji Bollywood i mu się nie spodoba to chyba logiczne, że nie sięgnie po następny...
No raczej nie jest logiczne, bo jeśli się komuś nie spodoba film produkcji np.: Hollywoodzkiej to chyba nie powód, żeby zrezygnować z oglądania innych filmów tejże produkcji, których jest od groma w naszej telewizji, bo zwyczajnie nie miałby co oglądać.
Świetna logika! - Nie lubię lektur, to się obrażę i nie będę nic czytać!
Pogratulować!!!
No jak chcesz... twoja sprawa. Ale filmy z Hollywood są różne, a z Bollywood są raczej takie same wszystkie.. prawda?
koko 909 ileś ty filmów bolly oglądała, że mówisz, że wszystkie są takie same?! Proszę cię jak się już wypowiadasz to przynajmniej mądrze!
Filmy bolly są różne tak samo jak filmy na całym świecie, to, że w Polsce wydano więcej romansów to jeszcze nic nie znaczy. Pozdrawiam!!!
Myślisz, że jestem taka głupia i tego nie wiem..... widze, że tu się nie da normalnie "rozmawiać"... Każde film są różne ALE z bollywood są specyficzne.. chodzi o to, że nie pomylisz tych fimów z Bollywood np. z.... no z jakim kolwiek... O to mi chodziło.. a filmów oglądałam bardzo dużo!
moim zdaniem nie jest to genialny film, ale doceniam go za muzykę i stroje. warto go choć raz obejrzeć:)
Ciekawa jestem, czy to po prostu jakaś prowokacja, czy ktoś naprawdę tak uważa. Jeśli to drugie, to współczuję. Rozumiem, że "Czasem słońce..." może nie przypaść komuś do gustu, to zupełnie inna kultura. inny sposób wyrażania emocji, inny sposób opowiadania historii. Jednak jeśli ktoś obejrzał ten film i nie znalazł w nic absolutnie żadnego plusa, to albo radzę skierować się do dobrego okulisty, albo wrócić do ogladania "Piły" i tego podobnych filmów.
Staram się we wszystkim z czym się stykam znajdować plusy i minusy. Myślałam, że inni także to robią. Widać, pomyliłam się...
Mnie się tam podoba ze względu na muzykę stroje itd. a sam film no to rzeczywiście troszki jest kiczowaty ale bez przesadyzmu...
Ale właśnie sęk w tym, że te filmy są kiczowate, ale w tak uroczy sposób, że to nie razi a bawi. Bollywood ma do siebie duuuży dystans w przeciwieństwie do Hollywood, które wszystko przyjmuje dosłownie. A bolly właśnie należy traktować z przymróżeniem oka, taki ma charakter.
Taak, uwielbiam te barwne sari, skrzącą się biżuterię :P To takie przyjemne popatrzeć na coś kolorowego.
jak mozesz tak beznadzijenie mowic!czlowieku,czy ty wiesz chociaz co ty mowisz?jak jest taki glupi i nudny to dlaczego nie powiedziales dlaczego?bo sam nie wieszz....pewni ogladales go 10 min. i mowisz bzdura totalna bo spiewaja i tancza..jak nie lubisz spiewania i tanczenia w filmach to po co je ogladasz?
ja TAKICH LUDZI NIE ROZUMIEM JAK TY....
"Nikt ci nie kaze tego ogladac."
haha śmiech na sali.
nie kaze
ale JA chce
zeby ocenić
i zobaczyć
co Bollymaniaki
widzą w tych filmach
"żeby ocenić filmy Bollywood trzeba obejrzeć ich 10"
mówisz ?
to ja pedze.
serio!
jakie tytuły polecasz ?
Mr.T uważasz ten film za najgłupszy - ok, każdy ma swoje zdanie, ale mogłeś napisać jakieś argumenty, dlaczego tak uważasz :)
Po obejrzeniu jednego filmu nie da się poznać całego bollywood, dlatego trzeba ich obejrzeć kilka a może i więcej. Najlepiej różnych, bo jeżeli będą w takim samym stylu to nic nie da. Jeżeli ktoś nie lubi filmów podobnych do "Czasem słońce..." to polecam "Black" - o dziewczynie, która jest głucha i niewidoma. Niekolorowy, niekiczowaty, niesłodki, bez piosenek. Moim zdaniem jeden z lepszych w Bollywood. Bardzo różni się od 'typowego' bolly. Gdyby nie mówili w języku hindi, nigdy bym nie pomyślała,że to bolly, już bardziej,że holly ;)
Mnie się jeszcze podobały takie filmy:
*Life in a metro, *Yuva, *Cheeni kum, *Lagaan(nominowany do Oscara, jedyną jego wadą jest długość ;) ). Podobno bardzo fajnymi filmami są Rang de basanti i Omkara -niestety nie oglądałam. Wielu osobom podobały się też: Chak de India, Taare zameen Par ,Guru i Dil se. Znam też kilka osób ,które przekonały się do Bollywood po obejrzeniu Salaam Namaste :)
Pozdrawiam :)