mi też się nie podobał... po godzinie wyłączylam telewizor...Indyjska superprodukcja :/
Właśnie - i n d y j s k a. Czy każdy film musi być taki sam? Krwawy, żeby jakieś 'emocje' były. Czanobiały, co by oczu nie męczyć. I krótki, żeby się zdążyło w przerwie między dwiema połowami meczu.
Dobra, może przesadzam. Ale gdyby K3G był krótszy, ja czułabym pewien niedosyt. W końcu całej histroii po prostu nie dałoby się streścić w godzinnym nagraniu. Poza tym film jest tak kolorowy i roztańczony, że mi było żal, kiedy się skończył.
Tylko prawdziwy kinomaniak potrafi docenić film. Nie ma wtedy znaczenia czy jest krótki, czy długi. Obejrzałam ten film bo jestem otwarta na filmy pochodzące z różnych kultur. Jest to jeden z nielicznych filmów w których niczego bym nie zmieniała, a to jest jakiś sukces. Pozatym długość nie odbiera niczego temu filmowi. jest w nim to co powinno się znaleść. Nawet trpoche na nim płakałam ale nie wiem czy to jest efekt filmu, czy to jest spowodowane późną porą(czasem lecą mi łzy z oczu jak jestem zmęczona). Pozdro :-D