PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=670711}
3,8 9,3 tys. ocen
3,8 10 1 9284
Czasy ostateczne: Pozostawieni
powrót do forum filmu Czasy ostateczne: Pozostawieni

Tak jak w temacie jest to próba zastraszenia nie wierzących co z nimi się stanie jak się nie
nawrócą.Żenada totalna.Ciekawe czy Watykan dołożył się do tej propagandy.Cage gra coraz gorsze
role.

elektro66100

i na tym polega Twoja ocena, na uprzedzeniach??

ocenił(a) film na 1
bulls2010

To nie są uprzedzenia to fakt.Ten film aż emanuje propagandą.Takie są moje odczucia.Mam liberalne poglądy.Nie przeszkadzają mi ludzie wierzący w cokolwiek,ale ten film zażenował mnie podejściem do tematu.

ocenił(a) film na 6
elektro66100

Ach ten film aż tak Cię zbulwersował, że aż sobie konto zrobiłeś żeby 1 dać :P grubo. Skoro niewierzący da się zastraszyć, to chyba jest jednak wierzący. Czy film jest żenujący? Zależy, mnie nie zażenował choć dupy mi nie urwał;)

ocenił(a) film na 1
vebrius

NIe napisałem że ktoś się da zastraszyć tylko że jest to próba zastraszenia podatnych emocjonalnie widzów.

ocenił(a) film na 6
ocenił(a) film na 6
elektro66100

Ci co mieli się przestraszyć już dawno to zrobili :) Też nie wierzę w brednie typu Bóg, ale film mi się bardzo podobał. Trochę kiczowaty i dobrymi ocenami mało kto go tu niestety rozpieszcza, lecz z tą próbą zastraszenia to chyba przesadziłeś. To tylko kolejna, dość oryginalna wizja twórców być może i nawet zapisana w bibli, do której trzeba mieć dystans. Są ludzie wierzący np. w świat "Matrixa" który jest świetnym, nieporównywalnie lepszym filmem, ale tylko filmem..

michael_krytyk

Bo wszyscy żyjemy w Matrixie. Matrix to prawda.

ocenił(a) film na 2
elektro66100

Zgadzam się. Propaganda ewangelicka w najczystszej postaci. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Tak prymitywną i natrętną propagandę widziałem ostatnio chyba tylko w "Niebo istnieje naprawdę."
Nicholas Cage gra w coraz gorszych filmach, jego nabotoksowana twarz nie wyraża już kompletnie nic - żadnej mimiki, emocji.

mateusztsr

"Niebo istnieje naprawdę" nie był złym filmem ,zobacz sobie "God's Not Dead" to jest dopiero gniot porównywalny z tym:P

elektro66100

Ale prawie każdy film "coś" propaguje. "Płynące Wieżowce", propagują związki homoseksualne, "Pod Mocnym Aniołem" propaguje walkę z alkoholizmem. Ten film propaguje wartości chrześcijańskie, ale nikt tego nie ukrywa, czy udaje, że jest inaczej, więc o co chodzi?

ocenił(a) film na 1
madmax34

O nic - poza tym że strasznie kiepski. Jakby propagował i był dobry - to ok. Ale może jest tak, że jak propaguje to nie może być dobry... hm