Muszę przyznać, że naprawdę jestem pod wrażeniem tego filmu. Czegoś takiego dawno nie oglądałem. Z niecierpliwością oczekiwałem kolejnych minut tego pokazu i nadal nie mogę wyjść z podziwu jak komuś udało się coś takiego nakręcić… i może będą kolejne części… :-)
Siadając do oglądania myślałem, że wiem czego mogę...
Właściwie to nie wiadomo, czy gorszy jest scenariusz, czy wykonanie. Każdy z elementów sztuki filmowej został zgwałcony i to wielokrotnie. Mam nadzieję, że gdy dojdzie do końca, to początek tego końca będzie w Hollywood i że będę miał okazję to zobaczyć.