Między Gibson i Hunt czuć chemię, a o to w komedii romantycznej chodzi. Do tego mnóstwo przezabawnych scen, lekko, dowcipnie... po prostu smacznie :)
Nie nudziłam sie przy tej komedii ani przez chwilę, a ja zazwyczaj podczas oglądania komedii romantycznych po prostu usypiam ;) a wiec wedlug mnie ta bije na glowe wiele innych ze swojego gatunku, juz nie wspominajac o naszych polskich...
Mel po prostu urzekajacy, sytuacje przezabawne, smieszne dialogi, caly pomysl na komedię choc dosc zwariowany i ryzykowny to zrealizowany swietnie. Polecam kazdemu.
/Boo.