wczoraj niestety nie oglądałam tego filmu, ale ogółe oglądałam go z 5 razy, jednak i tak moga wystapić jakieś luki, jakby co to niech mnie ktos poprawi. Po genialnej motocyklowej ucieczce, Ojciec i daphne mają takie fajne popołudnie dla siebie, chodzą po pasażu, słuchają razem muzyki, Daphne troche się wygłupia (jak to Ona):P. Po powrocie do domu, Dashwood przymierza swoje stare rockowe spodnie ze skóry i tańczy sobie tak zastaje go Glynnis (czy jak tam tej jędzy było, nie chce mi sie sprawdzać:P) i mówi bidna "wróć mi mojego narzeczonego". Pózniej okazuje się ze poparcie Dashwooda maleje, więc ten rozmawia z daphne ze w ich rodzine zawsze dla Ojczyzny trzeba było coś poświęcić. Więc Daphne rozbi sie grzeczna panienką z dobrego domu. Rozumie się ułożona kulturalna nienaganne kostiumiki i tegfo typu rzeczy. Zapomina o koncercie z Ijanem bo musi iść na herbatke do królwej. Potem babcia daje jej swój diadem który miała na swoim debiucie (takie wielkie wyjście młodej dziewczyny, wprowadzenie w wielki świat) wówczas przenosimy sie już na debiut Daphne na którym pojawia się jej matka, która potem tańczy z Dashwoodem, okazuje się ze mieli miezy sobą wiele niedopowiedzeń wynikających z machlojek tego siwego doradcy (ot Pieron jeden). Glynnis zamyka daphne w jakimś pokoju a wtedy akurat grają piosenke przy której powinna tańczyć córka z Ojcem, więc skoro Daphne nie ma to ta Blond przyszła pasierbica wykorzystuje okazje. Matka odbajduje daphne i ta widząc całą sytuacje. Podchodzi do tej Blond i.... i... (już myslałam ze da jej w zęby) oddaje jest diadem. I wyjezdzają z matką. I Daphne i Dashwood cierpią i tęsknią. Wtedy Matka Dashwooda mówi mu żeby nie podtrzymywała rodzinnej tradycji bo on za wiele che poświęcić dla Ojczyzny :SWOJE SERCE! Dashwood rezygnuje z kandydowania na premiera i jedzie do Ameryki do córki bierze ze sobą Ijana. Wszyscy się godzą i zyją długo i szczęśliwie, czyli standardowy HAPPY END. A właśnie dashwood rzucił tą Glynnis a jej ojcu temu siwemu dał w zęby bo dowiedział się ze to on zmusił matkę Daphne do wyjazdu przez 17 latu kiedy okazaało się ze ta była w ciązy. No too tyle... mam nadzieje ze twoja wyobrażnia przełozy te moje słowa na obraz, PoZDRAWIAM

Dzięki za streszczenie ;) a co z Daphne i Ianem?

Pod koniec Libby koncertowała na jakims weselu a Daphne byla tam kelnerką. Gdy sie odwrocila zobaczyla ojca. Przeprosil ja i zaczeli tanczyc. Wszyscy byli wzruszeni (najbardziej chyba Libby). Henry powiedzial cos w stylu "kto prosi o przebaczenie przynosi dar" i pojawil sie Ian. Potem byly ujecia z ponownego slubu rodzicow Daphne, a na koncu pokazali jak wszyscy razem jedza sniadanie w ogrodzie pod takim slicznym duzym domem.Czyli na pewno wszyscy zyli dlugo i szczesliwie.
Świetny film:) pozdrawiam