Wszystko leciało wg schematu. Najpierw się kochali, później Ci źli ich rozdzielili, spodkanie po latach, wszystko wydaje się pięknie, coś nie wychodzi jest jakiś problem, piękny, wzruszający happy end.
TYlko nie rozumiem dlaczego tak bardzo mi się podobało. No nic, nie musze wszystkiego rozumieć ;]
7/10