Ja zawsze, gdy oglądam ten film, muszę mieć pod ręką coś słodkiego.. ;) Wy też tak macie?
P.S. Ten film jest bajeczny! Ale wie ktoś, czy powstanie ekranizacja drugiej części? Jeśli macie informacje, proszę o odpowiedź u mnie na blogu.
Tak się złożyło, że podczas oglądania zajadałam się gorzką i truskawkową, mniam ;p
pierwsze słyszę o 2 częsci, ale chętnie bym obejrzała.
Jakiś batonik przy sobie zawsze trzeba mieć zanim się zdecyduje na ogladanie, bo potem chodze po domu i marudze,że nic nie mam;p
tak, ja też nie mogłam wytrzymać, a po obejrzeniu filmu nawet popędziłam do sklepu i rozpuściłam sobie całą milkę :P pyychaa ^^ :) tyle się napatrzyłam, że nie mogłam wytrzymać :)
tak samo też miałam z ,,Charlie i fabryka czekolady" - zaczęłam oglądać i zaraz dałam stop udając się do kuchni ;D
ja też... zawsze przy takich filmach mam przy sobie pralinki lind i nie wiem, co jest cudowniejsze... czy pralinki, czy film, a może to i to na raz?...