Ten film ma w sobie wiele scen, które mają coś symbolizować a nie wszyscy mogą je zrozumieć dlatego napiszę co mogą, ale nie muszą symbolizować (moja własna interpretacja):
Ugryziona bułka - szczątkowa bliskość Giuliany z rzeczywistością
Wysypisko śmieci- zniszczony umysł Giuliany
Dziecko - powrót do rzeczywistości
Robot który rusza się w dwóch kierunkach - zamknięcie bohaterki
sen (zapadające się łóżko) - pogłębianie się złego stanu psychicznego
Bujające się schodki (po tych węgorzach) - chwiejność psychiczna lub uczuciowa Giuliany
Statek -odpłynięcie od rzeczywistości ale raczej industrializm(nawet wśród natury, ptaków, drzew)
Rozwalanie desek - zniszczenie moralności tego co było stworzone przez człowieka lub psychiki bohaterki
Krople 1+1=1 - mężczyzna i kobita tworzący jedność
Oczywiście chodzi głównie o industrializm w naszych czasach. Być może jeszcze ktoś coś zauważył, proszę napisać. A jeśli ktoś się ze mną nie zgadza no to cóż nie jestem przecież nie omylny ani nie jestem jakimś wielkim znawcą kina, więc mogę się mylić.
Spóźniłem się na ten film ale sporo zdążyłem zobaczyć i wg mnie co prawda było sporo takich sytuacji dających do myślenia, problematycznych, ale czasami sprawiało to wrażenie sztuczności