Zawiedzie się każdy kto potraktuje ten film jako kryminał czy nawet thriller a nawet jako tylko film z epoki. W rzeczywistości to rozprawa filozoficzna o dysfunkcjach społecznych. Tak naprawdę jest to film o młodym człowieku, który był "najlepszy w Krakowie" a chyba chciał w całym kraju. O młodym chłopaku, który tak...

Nie dorabiajmy babci wąsów. Film jest tragiczny. Oprócz plastyczności i niezłego odzwierciedlenia czasów, w których się dzieje, nic w tym filmie nie wypada dobrze. Scenariusz pełen jest dziur logicznych, przeciągnięte do granic możliwości ujęcia próbują zamaskować banalność historii. Fabuła filmu zmieściła by się w 5...

Koszałka to reżyser, który ma w dupie widza. Jego film nie zawiera bowiem żadnego "pierwiastka atrakcyjności" - ani w warstwie estetycznej, ani dramaturgicznej, ani psychologicznej..., po prostu żadnej. Dwa smętne snuje kręcą się w kółko po szaroburym świecie, który w większości zapełniają ludzie-duchy. Nikt tu nie...

Nie wiem jak wy odbieracie Plakat ale ziomek jest podobny do Toma Hiddlestona (thor - loki)

Cicho liczyłem, że ten film będzie jedną z największych niespodzianek festiwalu Nowe Horyzonty i okaże się być rasowym polskim thrillerem o seryjnym mordercy. Wciąż za mało u nas porządnego kina gatunkowego. Zwiastun obiecywał wiele: wysmakowane zdjęcia, duszny klimat, nastrojową atmosferę, dobre aktorstwo. I w sumie...

Dawno się tak nie zmęczyłem w kinie. Specjalnie przed pójściem nie czytałem opisu, żeby się nie nastawić w jakikolwiek sposób. Znudził mnie bardzo i rozczarował.

Po 70 minutach męki opóściłem salę kinową, co zdarza mi się nieczęsto, ... poza operatorem zdjęć nikt tu się specjalnie nie napracował. Radzę reżyserowi zmienić konwencję albo zawód. Pozdrawiam.

poza ciekawą oprawą filmu i odtworzeniem otoczenia nic innego nie było ciekawe, mało dialogu, przeciąganie nieistotnych scen, sprzeczność z prawdziwą historią. nie polecam

To chyba najgorszy film jaki widziałam w ostatnim czasie...

Mam wrażenie, że prawdziwą zmorą polskiego kina ostatnich lat są tragicznie napisane scenariusze. Tak samo jest i w tym przypadku. Związek przyczynowo-skutkowy praktycznie żaden, szczątkowy. Dialogi... od czapy rzucane zdania nie wiadomo o czym i po co. Nikt tak nie rozmawia, ale chyba ma być „głęboko” i mrocznie. Poza...

To nie jest żaden film na faktach to jest bajka na resorach gniot i chłam nie warty oglądania

"Czerwony pająk" to film, którego inspiracją jest historia Karola Kota. Tak napisano. Ciekawe gdzie ta inspiracja się ukryła. Odymiona pseudopsychologią maskującą przy okazji nieudolność, zasypana razem z brakiem jakiegokolwiek pomysłu? Zalana nudą? Szkoda było mojego czasu na mękę zrozumienia, po cholerę toto...

reżyser ma w rękach bardzo ciekawą historie i co robi ? kręci suche , pozbawione emocji obrazy, których bohaterowie nie okazują absolutnie żadnych emocji. autor zupełnie nie skupia się na tym, by przybliżyć ich bardziej widzom. By widzowie mogli poczuć emocje bohatera,żyć jego życiem, polubić go na początku, współczuć...

Wygląda na to, że pomysł na ten film dojrzewał w Koszałce już od dawna. Podobną tematykę polski reżyser i operator eksplorował bowiem już przy okazji dokumentu "Zabójca z lubieżności", kiedy to próbował zrozumieć, skąd bierze się hobbystyczne zainteresowanie człowieka zbrodnią. "W każdym z nas jest ciemna strona,...

Jeden z lepszych rodzimych filmów jakie widziałem w ostatnim czasie.Jest w tym filmie coś magnetycznego i wciągającego widza,super mroczny i taki "duszny" klimat co jest bez wątpienia zasługą bardzo dobrych zdjęć i scenografii,które idealnie współtworzą nastrój tego obrazu.Film jest bardzo dobrze obsadzony i zagrany,a...

Nudny i męczący film...

Czekasz przez cały film, że coś się wydarzy, że będzie jakieś napięcie. Pod koniec filmu okazuje się, że oglądasz tylko ładne obrazki i drogę z punktu A do punktu B. Jednym słowem frustrujący film. Reżyser powinien znaleźć inną robotę.

... ehhh lubie filmy gdzie trzeba pokombinować, pomyśleć, psychologiczne thrillery itp. ... ale to była istna "rzeźnia" dla umysłu - poza zdjeciami nie widziałem tam nic wartościowego... szkoda bo dobrze sie zapowiadało