Za sprawą pochlebnej recenzji magazynu "Variety", wstrząsająca historia seryjnego mordercy z Krakowa zwróciła uwagę szerokiej publiczności. W zagranicznych mediach debiut fabularny wielokrotnie nagradzanego operatora Marcina Koszałki jest porównywany do obrazów Gusa Van Santa i laureata Złotej Palmy – Michaela Hanekego. "Debiut Koszałki to zapowiedź nowego, ważnego głosu na filmowej scenie" – czytamy na stronach "Variety".
Producentem "Czerwonego pająka" jest firma Mental Disorder 4 mająca na koncie wielokrotnie nagrodzone na świecie filmy "W imię…", "Bejbi blues" i "Kebab i Horoskop". Film na ekrany wprowadzi Kino Świat. Premierę thrillera przewidziano na 20 listopada.
Raczej usunąłbym z posta ww tytuły, bo to kiepska reklama :) 'W imię' to nic wielkiego, a dwa pozostałe też nie zebrały najlepszych ocen.