5,6 27 tys. ocen
5,6 10 1 27164
5,9 39 krytyków
Czerwony pająk
powrót do forum filmu Czerwony pająk

Jestem ciekaw czy to moja nadinterpretacja filmu notabene bardzo przemyślanego (szczątkowe dialogi, ale mówiące bardzo dużo), ale zauważyłem jak dla mnie bezpośrednią korelację między Pająkiem, a chociażby Krótkim Filmie o Zabijaniu.
Oczywistą rzeczą jest, że sposób filmowania Koszałki (również autora zdjęć) bardzo zbliżony do Kieślowskiego, w końcu obaj wywodzą się z dokumentu. Charakterystyczna oszczędność, koncentracja na bohaterze i nietypowe podejście do oklepanego tematu to kolejna rzecz wspólna między autorami. Ale największe zbieżności nasunęły mi się bezpośrednio od momentu pojawienia się kata. Ta momentalna zmiana dominującego koloru na zieleń, tak charakterystyczną w zdjęciach Sławomira Idziaka w KFOZ, wydaje się bezpośrednim hołdem dla Kieślowskiego. Kolejna rzecz to oczywiście sposób filowania przygotowań do egzekucji. No i ten dialog między katem, a naczelnikiem więzienia o wieku skazanego. Pada tam zdanie, że niedawno kat wykonał wyrok na dwudziestokilkuletnim chłopaku. Jacek Łazar miał, o ile dobrze pamiętam, 23 lata w KFOZ. Ciekawe, czy właśnie o tej egzekucji mówią.
Ogólnie Czerwony Pająk, jak widać po ocenach, to film który nie został pozytywnie przyjęty przez dużą część widzów, a wydaje mi się to spowodowane całkowicie odmiennym podejściem do gatunku, charakteryzującym się, jak widać, żelaznymi ramami. Szkoda, bo nie zasługuje na tak niską ocenę. Jest to film wyjątkowy, świeży, nieprzewidywalny i niezwykle klimatyczny. Oceniam na mocne 7,5, a jako że ma tak niską ocenę podciągnę do 8.
Dla wszystkich czytających opinie na forum: dajcie szansę temu filmowi, bo jeśli załapiecie brudny klimat tej niepokojącej historii, zatopicie się w niej po uszy.

ocenił(a) film na 6
bornstubborn

Gdy zobaczyłam scenę egzekucji, to też przypomniał mi się "Krótki film o zabijaniu". Nie wiem, czy podobieństwo było zamierzone, czy nie, ale film Kieślowskiego zdecydowanie lepszy.

ocenił(a) film na 8
milunia996

Pewnie, "KFOZ" to majstersztyk, pod względem wizualnym jak i fabularnym. Uważam, że Koszałka specjalnie nawiązał do arcydzieła Kieślowskiego i wspominam o tym głównie dlatego iż wg mnie Czerwony Pająk" dość niesprawiedliwie jest traktowany w tak surowy sposób.