Największym zaskoczeniem jest fakt, że nie mamy do czynienia z prawdziwym thrillerem czy kryminałem. Twórcy, którzy swój film reklamowali jako mocne kino gatunkowe, odrobinę wprowadzili potencjalnych widzów w błąd. Czerwony Pająk w pewnym stopniu jest thrillerem, jednak łamiącym wszelkiego rodzaju schematy. Dużo bliżej mu do dramatu psychologicznego, którego istotą nie jest pokazanie śledztwa, procedur, czy zabawy w kotka i myszkę milicjantów z mordercą, lecz zobrazowanie ludzkich namiętności i żądz.

Cała recenzja: http://mechaniczna-kulturacja.blogspot.com/2015/11/recenzja-filmu-czerwony-pajak .html