Karol był mocno zainteresowany zbrodniami Weterynarza,ale nic nie zrobił,bo ani na niego nie doniósł,ani nie zebrał jakiś dowodów obciążających go.To spotkanie Danki z mordercą,było umówione przez niego,zastanawiam się co chciał przez to spotkanie uzyskać,czy to co się wydarzyło było w jego kwestii,zafascynowany zbrodniami,chciał wybrać kolejną ofiarę,czy liczył że może Danka jakoś go zdemaskuje,zdobędzie dowody i to jego przyjęcie winny na siebie to jakby z poczucia winny że dziewczyna zginęła przez niego?


Do końca liczyłem,że Karol ma jakiś plan,owszem czuł się winny,może na początku,ale że np Weterynarz pewny siebie,przestanie się pilnować i po kolejnej zbrodni wpadnie,tak się nie stała i prawdziwy morderca,nie poniósł kary,a Karol został stracony.