Film jest tylko inspirowany historia Karola Kota

prosze powiedz mi w ktorym momencie widac ta inspiracje? tam nie ma nic co moze byc z nim powiazane chyba tylko miasto . rownie prawdziwe jak inspiracja do tego filmu mogl byc np. czerwony kapturek :))))

Skoro Koszalka przyznaje, że historia Kota go zainspirowala to po co mamy to podważać:))) Poza miastem widzę inne cechy wspólne, m.in. wiek, pochodzenie społeczne, więc w sumie kluczowe rzeczy się pokrywają... :)

aaaa czyli jego wiek byl inspiracja . tylko. ze w tym wieku to bylo pelno ludzi, a w filmie faktycznie rodzina ma kluczowa pozycje. blagam skonczmy z tym bezsensownym pisaniem pozdrawiam
ciekawe kiedy wpadl na pomysl. zeby z K. Kota zrobic ofiare ,a nie morderce , wspaniale inspirujace i tworcze:)))))))))))))))

I slusznie-lepiej zakonczyc dyskusje, szczególnie, że jedna ze stron nazbyt koncentruje się na atakowaniu...:) Również pozdrawiam i życzę ,bardziej sensownego pisania' i owocnych dyskusji :))))

i vice versa

Jeśli pamięta Pani te czasy, to może ma Pani jakieś bardziej konkretne wspomnienia związane ze sprawą?