PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=101112}

Czterdziesty pierwszy

Sorok pervyy
6,6 642
oceny
6,6 10 1 642
Czterdziesty pierwszy
powrót do forum filmu Czterdziesty pierwszy

Prawdziwy jak "Morze" Aralskie i głęboki niczym Bajkał film Grigorija Chukhraya, czyli raz jeszcze typowo radziecki motyw kinowy - o miłości i wojnie w jednym. Tym razem na tapetę poszła na Wojna Ojczyźniana, tylko ciut starsza wojna domowa, jednak schematy pozostały podobne. Ogląda się ciężko, bynajmniej nie dlatego że film jest ciężki - widać pewną toporność w prowadzeniu bohaterów, dialogach, kolejnych scenach, cechujących się przysadzistym klimatem, zamiast lirycznej lekkości jaka winna być wskazana w tego typu produkcjach. Nawiasem mówiąc, gdyby taki film powstał dziś, niekoniecznie w Rosji, bohaterowie zostali by naszkicowani podobnym stereotypowym zarysem ze sloganami powkładanymi w usta - propaganda zmieniła się z proradzieckiej w antyradziecką, ale metody portretowania o dziwo, pozostały te same.

Zupełnie inną kwestią jest wykonanie - to dopiero zagwozdka, że film z roku 1956 wygląda jakby powstał 30 lat wcześniej. Kadrowanie, zdjęcia, ruchy bohaterów, to wszystko mogłoby zdać egzamin w okresie kina niemego, a w połowie lat 50. wygląda archaicznie. Powstaje pytanie - celowe nawiązanie do radzieckiej szkoły filmowej, czy po prostu realizacyjne opóźnienie? Jednak nawet gdyby było celowe, to przeprowadzono tę stylistykę dość nieumiejętnie. W końcu w latach 20. wyglądało to naturalniej i miało lepszy montaż. To niezbyt dobre wrażenie potęguje kolorystyka filmu - Sovcolor sprawia, że mamy wrażenie jakby akcja toczyła się nie w okolicach Kazachstanu, a na Księżycu (w sumie Zimna Wojna i rywalizacja w kosmosie - kto wie) .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones