PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125237}
5,0 41
ocen
5,0 10 1 41
Czterowymiarowy człowiek
powrót do forum filmu Czterowymiarowy człowiek

... Ale nie tak jak powinien. Ten w istocie horror SF budzi uśmiech politowania - w przerwach pomiędzy pobudkami (bo na ogół najkorzystniej jest przespać to 'dzieło' - wyjdziecie o wiele bardziej na zdrowie niż zagłębiając się w jego wątki).
Opowieść o naukowcu, którego brat (zdolniejszy) wynalazł 'coś' co powoduje przenikanie przez ściany (!!!) oraz podbiera mu dziewczynę (!!!!). Nasz biedny Scott używa urządzenia na sobie, dzięki czemu przechodzi przez ściany i się starzeje. Gdy dotyka ludzi, odbiera im moce życiowe i odmładza siebie (!!!!!!). Powoduje to stopniowe szaleństwo, połączone z chęcią władzy i wyrównywania rachunków. I jak tu uziemić takiego wariata?

Czy z tego pomysłu byłby zły film?
Zdecydowanie tak.

Ale byłby to film, którego oglądanie sprawiałoby przyjemność - gdyby chociaż odrobinę pomysłu miał reżyser, scenarzysta, kompozytor, i... aktorzy.

I co mamy?

Piekielnie nudny film, polegający na waśni między braćmi (kobieta, jak zawsze), opatrzony naprawdę wspaniałym humorem (kiedy przez szybę Scott podbiera jabłka z wystawy) oraz fascynującą muzyką. Te jazzowe brzmienia może spasiłyby w komedii o sympatycznych złodziejaszkach (w stylu Ocean's 11), a nie horrorze! W scenie gdy Scott usiłuje zamordować (czy porwać, jak to bestie w latach 50) dziewuszkę, słyszymy również jazz zamiast hardcorowego instrumentala w starym stylu ze złowrogim brzmieniem Thereminu.

No i ten Robert Lansing - charakterystyczna serialowa twarz, a jednak facet wyraźnie nie wiedział, co ze sobą zrobić.

2/10 - bo ta muzyka jednak bardzo przyjemna :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones