Jak w temacie. To znaczy, mam ten film na kompie, już go widziałam i bardzo mi się podobał, niestety w wersji, którą posiadam gdzieś tak od połowy siada fonia i można oglądać, tylko totalnie bez głosu, a to strasznie irytujące i psuje klimat.
Jakby co, proszę o kontakt:
salus_in_platone@o2.pl
Pozdrawiam fanów Argento :)
Po powtórnym seansie po latach muszę zmienić ocenę. Za bardzo irytowały mnie wstawki komediowe, które zwyczajnie psuły nastrój. Sceny z ekscentrycznymi przyjaciółmi głównego bohatera (który, notabene, w ogóle nie budził mojej sympatii) a także z listonoszem i detektywem może i były zabawne, ale przez nie nie mogłam traktować całej intrygi zbyt serio. No i rozwiązanie zagadki nie zrobiło na mnie dużego wrażenia. Zdecydowanie najsłabsza, najmniej logiczna i najdziwniejsza, w złym znaczeniu tego słowa, część "zwierzęcej trylogii".