To drugi film o związkach poliamorycznych który ostatnio widziałem.Pierwszy to czeskie "Granice miłości" z 2022r a drugi to właśnie "Four Little Adults" nakręcony rok później przez Finów.Obydwa ciekawie pokazują ten nieco kontrowersyjny sposób okazywania miłości w tzw."wielozwiązkach" że je tak nazwę,z tym że Finowie zrobili to nieco lepiej.
Tak się składa że również niedawno w przez przypadek w pewnej gazecie nie powiem jakiej,przeczytałem artykuł a właściwie pewnego rodzaju wywiad z polskimi poliamorystami obojga płci że tak powiem ciekawe,ciekawe to było...Wracając do Four Litlle Adults,to spokojnie można zobaczyć,nawet sceny erotyczne są jak na Finów bardzo grzeczne tak że jedyną kontrowersją dla niektórych będzie ta nieszczęsna i niezrozumiała wielomiłość.