Umiarkowany charakter Genghis Khana w filmie mija się z historyczną prawdą, aczkolwiek film jest dobry i świetnie się go ogląda. Chyba musimy się niestety przyzwyczaić do rozmijania się z historycznymi szczegółami w produkcjach zarówno Hollywoodu jak i hollywoodzkopodobnych.
Racja...Genghis Khan został pokazany jako dobry sprawiedliwy człowiek który ma żonę dzieci. Postepuje wg zasad i praw Mongołów...ale nie taka była prawda. Był bezwzglednym najeźdźcą ktorego interesowały łupy wojenne grabieże zaijanie kobiet dzieci (odwrotnie niz w filmie) gwałcenie młodych dziewczyn i poszerzanie terytorium Mongoli (co udało mu sie do dzisiaj) Podbite przez niego ziemie zachowały swoje granice po dzis dzien. Tak wiec lepiej nie wierzyc filmowi...:/ Poza tym mongołowie sie poslugiwali głownie łukiem. Byli znakomitymi jeźdźcami ktorzy jadąc galopem na koniu potrafili fantastycznie strzelać z łuku ( w jednej tylko scenie było to pokazane)