Końcówka straszna - dziadki na podłodze w łazience. W pewnym momencie już było to tak irracjonalne, że myślałem, że zaczną się całować...Szkoda tych 60% filmu na solidnym poziomie. Niestety film przewidywalny: następujące po sobie sceny - samobójstwo Davida a następnie wizualizacja zakończenia książki czytanej przez Rachel jasno daje do zrozumienia, że coś jednak było nie tak jak to opisano, uwielbienie córki do Rachel kontra jej ciągłe zadumanie itd. itd. Końcówka, której mogłoby nie być (film mógłby się zakończyć sceną, że Rachel upewnia się, że domniemany Vogel to nie Vogel - bez czołgania się po nożyczki). Ogólnie 5 (choć zawyżone).