...parafraza ''alicji w krainie czarów'' jaką widziałem .
Poczatek błyskotliwy potem coraz gorzej.Dużo się naczytałem o tym reżyserze ,porównania do Lyncha są w pewnym sensie trafne,ale film nie zaoferował mi zbyt wiele.Od strony wykonania wszystko jest OK.Ale nic mnie tu nie zachwyciło.Jednak scenariusz jest najzwyczajniej niedoruchany ,jak by był sam pomysł a reszta się sama zrobi.
Film wtórny i zdecydowanie ''poniżej oczekiwań''.Moze w 97 dało by się bardziej go bronic ,ale w dzisiejszych czasach podróbki Dabida Lyncha to ostatnia rzecz jaką trzeba europejskiej kinematografii.
Postmodernizm w bardzo wtórnej i mało ( a raczej w ogóle nie ) odkrywczej postaci.
Może się podobac mniej wyrobionym odbiorcą, bo jest zdecydowanie pseudoartystyczny i na coś pozuje .
daje 5 ale powinienem ''poniżej oczekiwań''
Jesli wejdziesz wten temat i napiszesz ''nieprawda ten film był zajefajny i klimatyczny'' to mówie od razu - załóż se swój temat a ode mnie się odpier papier.