Reszty nie poważę się oceniać.Zlepek nie najlepszych scen kinowych :(
Zaczęło się nieźle, początek bardzo obiecujący, ale im dalej tym gorzej. Jeżeli zasiadając do seansu nie będziemy oczekiwać niczego więcej poza dobrą rozrywką i co ważne nie będziemy doszukiwać się niejasności i nielogiczności fabularnych, to najprawdopodobniej miło spędzimy czas, w przeciwnym razie film będzie nie do przejścia.
Zgodzę się, że "D-War" w głównej mierze ratują bardzo dobre efekty specjalne. Może nie są jakieś oszałamiające, bo lepsze widziałem już nie raz, ale jak na produkcję azjatycką, w której palców nie maczali spece z Hollywood, jest całkiem nieźle. Szkoda tylko, że dopieszczając ujęcia totalnej demolki miasta przez hordy różnorakich kreatur, zapomniano o fabule, bo pomysł był świetny, tylko trzeba było poprzeć go dobrym scenariuszem. Gra aktorska mocno przeciętna, fabuła jak juz wspomniałem leży, akcja poprowadzona w bardzo dziwny sposób, przez co film nie trzyma w napięciu i tylko przerośnięte gady i latające smoki zdołały utrzymać mnie przy odbiorniku. Mimo wielu mankamenów w kategorii czystej rozrywki nie jest źle, ale film zdecydowanie na raz. 5/10