2/10... Za co to 2? Chyba tylko za w miare fajny pomysł. Kocham filmy fanasy i wszystko z tym związane. Ściągnełam ten film z nadzieją czekając na prawdziwy film o smokach i rzeczach niestworzonych. Zaczął się banalnie.. Więc czekam na rozwój akcji. Gdy coś już zaczyna się dziać [mianowicie opowieść tego starucha (nie pamiętam imienia xD)] To oni nagle pokazują mi scenę walki wywaną jakby z bajki dla dzieci... Co to ma być??! Jeśli już nie chcecie używać tych kubełków z czerwoną farbą to niech chociaż aktorzy postarają się to zagrać jakoś w miarę realnie! Równie dobrze można by włożyć gościowi miecz pod pachę jak w dziecięcych zabawach i udawać, że on nie żyje! Kogo wy chcecie oszukać? Ktoś dostał mieczem w brzuch, a materiał nawet nie jest rozerwany ;/ Zawiodłam się jak nigdy dotąt. Efekty też beznadziejne. Banalny film, który z latwością można przewidzieć. Gdyby pomysł stworzenia takiego filmu trafił w ręce kogoś kto wie co z tym zrobić założę się, że teraz bym tego nie pisała. Bo sam pomysł na prawdę fajny. Ale resztę już skomentowałam. Płakać mi się chciało, aż cud, że wytrwałam do końca filmu.