Nie będe oceniał filmu ale sceny żywcem z Transformersów. A więc od początku, podobnie jak w Transformersach:
- legenda i obrazki z przeszłości,
- poszukiwanie czegoś lub kogoś w naszych czasach by obudzić złego bossa,
- scena w nocy w domu z basenem,
- walka w downtown, czołgi itp.
- górzaste pustkowia
...no i to już z innego filmu...Mordor...łotafak!!!
Ogólnie film mega chaotyczny. Zawsze gdy ktoś ginie w tym filmie potraktowane jest to maksymalnie przedmiotowo! A w ogóle to biedny ten film. Samochody, która w nim niszczą to jakieś 20-letnie wraki pokroju Opel Kadett:) pozdro