Totalny syf. Pytam kto, ale kto do ku** mędzy daje pieniądze na taki gniot. Kolejny przykład tego jak marketing filmowy przegrywa z rzeczywistością. Nie wystarczy pokazać 100-to metrową jaszczurkę, aby zachwycić jakiego kolwiek widza, chyba że będzie to dziecko w wieku 10lat. Chodziaż na takie dziecko ten film może być za brutalny. Jeśli chce się oglądać taki syf trzeba wyłączyć mózg, bo inaczej może zostawić trwały uraz na psychice. Szczerze żałuję że poświęciłem czas na obejrzenie tej próby reżysresko/aktorskiej poniekąd nazywanej filmem. Przez to że nie można dac oceny 0 bo na to ten film zasługuje, dam 1/10 za niektóre efekty. Podkreślam niektóre, bo napewno nie wszystkie. Dziękuję.
Madchicken w stu procentach się z tobą zgadzam.Jednak ja miałem więcej szczęścia bo wyłączyłem w połowie filmu :).Film idzie do śmieci już o nim zapomniałem pozdrawiam.
Zapomniałem dodać że nie wiem jacy idioci wpadli na pomysł aby tak starych aktorów dać do tak młodych ról.Amanda Brooks jeszcze ujdzie jako 19 latka ale Jason Behr jako 20 latek to już gruba przesada buhahah jego data urodzenia: 1973-12-30 :)
Debile , nie przekonaly mnie wasze opinie film jest fajny!! najpierw obejrz potem pisz.
Wytrzymalem 100 min wiecej mimo dobrych checi nie dałem rady.
Koncowe podsumowanie..
SZCZERZE NIEPOLECAM !!!
Ja po 24minutach postanowiłem sprawdzić opinie na filmweb, bo wątpiłem szczerze, że coś się hmmm... "rozkręci"(?)...
Dzięki wielkie za opinie... Jestem Wam winien godzinę życia, którą dzięki zamieszczonym tu wypowiedziom zaoszczędziłem...
haha, dlatego dalas dla projekt monster ocene 6 (czyli "niezly") jesli uwazasz ze to badziewie??
osmieszasz sie dajac temu filmowi "ósemke", no chyba ze jestes naiwna trzynastolatka, ktora daje sie nabrac na tandetne opowiesci o smokach i przerysowana, wielka milosc, dla ktorej miejsce po prostu musialo sie znalezc w tym filmie.
A porowanie d-wars do cloverfielda to juz totalny brak jakiejkolwiek logiki.
Cloverfield moze i jest filmem fantasy, ale jest nakrecony w zupelnie innej konwencji i majacy wywrzec na widzu odczucie prawdziwosci wydarzen. I w tym aspekcie jest on genialny, ale aby to dostrzec trzeba obejzec ten film w kinie, ale nie przy pelnej sali. Gwarantuje ze efekt bedzie murowany!!
D-wars jest natomiast najzwyklej w swiecie tandetnie zrobionym filmem fantasy, ktoremu brakuje jakiejkolwiek mysli przewodniej co czyni jego fabule chaotyczna i bez zadnego polotu.
pozdrawiam.
Potwierdzam
D-War to totalna porażka, przez cały film czułem się jakby próbowano ze mnie zrobić idiote. Szkoda czasu na
ten film. Dałem 1/10 bo mniej się nie da. Project Monster był dużo lepszy.
Ostatnie 30 minut da się oglądać, ale i tak zbyt "bajkowe" i zanudzające.
Moda na sukces ma lepszą i bardziej złożoną fabułę.
.ja z trudem wyłączyłam swój móżdżek.. niby miałam oglądać go tylko dla efektów, ale nawet one nie były ok..
.animacja węży? ujdzie.. ale jak tylko pojawiał się ogień czy cokolwiek musiało zostać zniszczone - kicha.. nie wiem.. może nie mieli pamięci zbyt dużo i darowali sobie niektóre tekstury, ale taka kicha.. no i po kiego to zaciemnienie na końcu? najlepsza bitwa, a tu klops.. musiałam rozjaśnić wszystko, bo ni ch*** dało się zobaczyć w oryginale - wstydzili się czy co? i tak film był do bani od samego początku..
.ja daję 3 - za względnie wyglądające węże i smoka na końcu oraz za legendę.. film, słaby..
.no akurat on jakoś mnie nie powalił :P.. lubię serial, ale nie bez przesadyzmu - każdemu w nim występującemu aktorowi nie będę dawać gwiazdki ;]
Kiedy nie ma już totalnie za co dawać gwiazdek, to daje się je za duperele - jak np. aktorzy występujący w innych produkcjach:)
Szczerze mówiąc jestem dumna z siebie, że dotrwałam do końca. Film jest słaby, gra aktorów kiepska. Za dużo próbowali wcisnąć do jednego filmu: koreańska legenda, zły smok, dobry smok a najgorsze były te armie z przeszłości... Dałam 3/10 ale to i tak bardzo naciągana ocena.
Masz rację. Ja w pewnym momencie już chciałam wyłączyć ale jakoś wytrzymałam. Może jednak spróbujesz drugi raz obejrzeć ? ;)
Ja bynajmniej każdy film, który zacząłem to jakoś obejrzałem do końca, bez względu na to jak łupi się potem okazał. TEN był okropny ale ... uwierz, że widziałem duuużo gorsze. Jak sobie przypomnę to napiszę co konkretnie ..........ooo 1 mam: "Kiedy dzwoni nieznajomy"
- ale szajs.
Ja z reguły też oglądam filmy do końca ,ale tego jakoś nie mogłem strawić. Mam jeszcze kilka takich . Są to w szczególności amerykańskie parodie tj. scary movie 3,4 i jeden z najgorszych według mnie komedia romantyczna . Jak dla mnie te filmy mają na celu jedynie zrobienie wielkiego halo i zarobienie jak najwiecej kasy najmniejszymi nakładami.
Ludzie przecież to jest film dla dzieci. Czego wy się czepiacie, no proszę was. To ma robić wrażenie na 10 latkach.
Swoją drogą efekty specjalne całkiem nieźle dopracowali.
Dobra, a więc znalazł się film, z którym nie dałem sobie rady - "Miasto ślepców".
W pełni się zgadzam, tak kiepskiego filmu jeszcze nie wiedziałam, obejrzałam toto do końca przecierając oczy ze zdumienia, że można wyprodukować taka totalną szmirę. W głowie mi się nie mieści jak można komuś zapłacić za tak głupi film. Czasami żałuję że wyjęłam z życia 2 godziny, ale z drugiej strony jestem z siebie dumna, taki wysiłek a ja wzięłam to na klatę.
film szału niezrobił ale ma calkiem ladne efekty fabula nieporywa do tanca ale film da rade zobaczyc
Pierwsze 5 minut - może się rozkręci.
Pierwsze 10 minut - cholera o co tu w ogole chodzi?
Pierwsze 15 minut - przebieg łącznie z zakończeniem "filmu" są oczywiste.
Pierwsze 20 minut - będę silna, wytrwam.
Pierwsze 30 minut - liczy się sportowe nastawienie...
Pierwsze 40 minut - nie daj się!
Pierwsze 50 minut - już tyle wytrzymałaś, chyba teraz nie odpuścisz?
Pierwsze 60 minut - jak skończę oglądać wyślę ten film zapakowany w pancerna walizkę do ośrodków dla recydywistów i przedstawię jako jako metodę resocjalizacji, polegającą na nauce radzenia sobie z narastającą frustracją.
Napisy końcowe - a teraz nagroda za wytrwałość, nawet najlepsi buddyści nie są tacy dobrzy. Gratulacje!
P.S. Film powinien nosić tytuł "Buraki w oparach absurdu".
Sam nie wiem co mogę dodać po tym jak przeczytałem wasze komentarze.. Popieram was i to tyle z mojej strony :D
Film obejrzałem do końca. Z opiniami się zgadzam w zupełności.
Miałem nadzieję na jakiś film Akcji a tu taka lipa... .W pewnych momentach to nie miałem pojęcia co się na ekranie dzieje, i nie mam nadal pojęcia o co w filmie chodziło. A tytół to już w ogóle nie pasuje.
Imo węże nie były takie złe, natomiast smok to jest w 100% chiński, ale "papierowa" armia to już przegięcie.
Ogólnie rzecz biorąc podczas ja i brat podczas oglądania mieliśmy kupe śmiechu i mnóstwo powodów do kpin i żartów.
Najwyższa ocena jaką powinien mieć to 3.
Ja miałem to nieszczęście obekrzeć film w całości ;) Nie powiem zaintrygowany byłem na samym początku (pierwsze 3 minutki może) potem delikatny stan zaalarmowania, że jednak to nie to. Ale w chwili opowieści rodem z Korei już wymiękłem. Niestety wojny smoków powinny nazywac sie walką węży ;) A dokładniej to jednego bo nie dośc, że nie trzyma sie kupy fabuła to jeszcze tyle niedociągnięc... Już nei mówię o samej końcówce filmu ;)
Jeśli tu jest fabuła idiotyczna no cóz Korea...
ale obejrzyjcie sobie japońskie horrory w których po obejrzeniu 5 razy jednego dowiecie się o co tam chodzi...
Tam nie ma żadnej fabuły albo żadnego sensu...
Kiedyś kumpel polecił mi film "infekcja" (Japoński) oglądałem to 5 razy i nie zrozumiałem nic...
Ten film przy tamtych horrorach to pikuś...
Ps. Projekt: Monster rest świetny. jeśli wolicie godzille to ja was normalnie ni znam. To był jeden z najlepszych filmów jaki oglądałem...
Do tego filmu mam słabość może dlatego że uwielbiam smoki, no ale cóż...
Film kiepski...
Ale wińmy Koree bo to oni robi taki kicz...
Z USA są tylko aktorzy (niektórzy)
Ja bym raczej powiedział, że amerykańskie kino akcji jest totalnym kiczem, nie zwalal wszystkiego na koreańczyków - owszem bardzo często kręcą filmy bzdetne - ale szczerze mówiąc mniej bzdetne niż amerykańce;) A co do projekt monster - cieszę się, że mnie nei znasz :D Szczerze uważam, że godżilla lepsza była ;)
Mnie się podobał. Nie wiem dlaczego wasze oceny są tak niskie. Fabuła była dość w porządku, efekty super. Nie wiem za co te oceny.
buhahaha ! przepraszam ale musze cie wyśmiać i powiedzieć, że wogóle nie masz gustu xd ten film to jak widać po tytule totalny gniot i syf ! i nie można tego lepiej ująć niż autor tego postu i kilka innych komentarzy..
Jako masowa papka film się sprawdza. matix87 masz rację, nie oglądam polskich produkcji bo strach ^^