Film po prostu żenujący.
Słyszałem, że jakaś fabuła jest ale jak narazie to tylko plotki. Ten kto pisał dialogi powinen zająć się czym innym bo gorzej mu chyba nie może pójść. Aktorzy też chyba zapomnieli o tym, jak się swój zawód wykonuję. Sceny walki są tak denne, że zacząłem się zastanawiać czy to czasem nie jakaś parodia. Nie chodzi o to że nierealistyczne bo to bym zrozumiał ale tutaj efekty specjalne jakie zostały użyte do tego wzbudzają tylko uśmiech politowania. Nie byłbym w stanie uwieżyć iż komuś kto wyrósł z etapu power rangers może się ten film podobać, jednakże komentarze mnie zaskoczyły bo jest całkiem sporo pozytywnych. Plusem jest, że panienki są niezłe oprócz Devon którą można byłoby sobie odpuścić. Innymi słowy film dla 8-10latków ewentualnie wielbicieli blondynek w bikini:P