Niby krótkometrażówka ale zdecydowanie powinni to dołączyć do głównej sagi SW jako prequel Mrocznego Widma.
Zgadzam się, że znakomity. Bardzo dynamiczny i realistyczny. Dostrzegam także sporą różnicę między odtwórcami Dartha Maula.
Fan SW w roli Zabraka jest niestety o wiele lepszy niż grający go kaskader, początkujący aktor Rey Park. Wczucie się w rolę, genialna mimika, image - zapewne sympatia do postaci i znajomość tematu tutaj zaowocowały. Napisałem -niestety- bo ogólnie jestem zdania, ze "Mroczne widmo" nie jest wysokich lotów pod względem aktorskiej gry, choć Maul i tak wypada najlepiej (nadrabia wyglądem) pośród tej toporności i flegmatyczności innych postaci. Szkoda, że do filmu nie postarali się lepiej dobrać tę oryginalną i nietuzinkową rolę. W tamtym okresie na pewno znalazłby się nie jeden dobry kandydat.
Prequel - dobry pomysł. Mamy Bena Schamma w roli młodszego Maula, w trakcie szkolenia. Dynamicznego, zawadiackiego, ale skorego okazać litość. I mamy Reya Parka, w roli Maula starszego, bardziej statycznego, bez mimiki :) bez emocji, dość nijakiego, o aparycji kamienia.