muzycznie, wizualnie, pomysłowo! Skalę trudności widać na końcu, jak praktycznie wszyscy występujący na scenie, mieli mokre plecy od potu. Świetne widowisko, na żywo pewnie wbija w fotel.
egzorcyzm, stand-up, teatr, koncert, performance, trochę nic, a trochę wszystko naraz; nie za wiele z tego wynika, ogląda się szybko i równie szybko zapomina..