jeśli spodziewacie się takiej imprezy jak podczas Shreka, Epoki Lodowcowej czy Gdzie jest Nemo, to gorzko sie rozczarujecie, to jakaś ckliwa bajeczka o mrówku-nieudaczniku i jego problemach z dostosowaniem... Ale może tylko wersja dubingowa jest taka do bani, w sumie Epoka Lodowcowa jest super w wesji oryginalnej, ale kiedy zaczęłam oglądać z dubbingiem to stwierdziłam że co było śmieszne to pozmieniali