PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=144887}
7,0 74  oceny
7,0 10 1 74
Dead End Run
powrót do forum filmu Dead End Run

cudo!

ocenił(a) film na 8

Składa się to dzieło z trzech nowel, każda przedstawia ucieczkę danych postaci, każda teoretycznie jest bez wyjścia (ślepy zaułek). Jest to kolejna zabawa formą, tak przyjemna dla widza, jak to miało miejsce w "Elektrycznym Smoku". Ishii nie informuje widza o powodzie ucieczki, można się jedynie domyślać. Skupia się on na próbie przetrwania.

Nie chcę za bardzo spoilerować, ale wypada wspomnieć, że w dwóch pierwszych nowelach otrzymujemy postaci, którym na swoim życiu zależy, w ostatniej sprawa ma się nieco inaczej...

O miłości, o "unikaniu bólu", o życiu, o walce z samym sobą. "Dead End run" pełne jest symboliki. Nie brakuje humoru, nie brakuje napięcia i korzystania z róznych gatunków. Pierwsza nowela to arcyciekawy czarny musical, druga stricte kryminalna, trzecia to jakby film policyjny, ale ... Cięzko mi to wszytsko tak zaszufladkować, jest to kolejne dzieło Ishii'ego, którego nie da się tak po prostu jakoś określić. Pomieszanie z poplątaniem, ale w jak najbardziej pozytywnym tych słów znaczeniu.

Dzieło niezwykłe, oryginalne, kolejny dowód na nieszablonową twórczość Ishii'ego, która zdecydowanie warto poznać. Wspomnę jeszcze tylko - co do tej pory całkiem przypakiem pomijałem - że także i tutaj dialogi ograniczone zostałydo minimum.
I jeszcze coś - w drugiej noweli rolę główną gra Masatoshi Nagase znany z roli Thunderbolt Buddy w "Elektrycznym Smoku", zaś w trzeciej mamy Tadanobu "Kakiharę" Asano, czyli wiadomego przeciwnika Nagase w tym "Elektrycznym Smoku". Palce lizać!

9/10