Witam. Film obejrzałem wczoraj (nie, nie w kinie-niestety...) I muszę przyznać że całkiem
fajnie siego oglądało. Jedno ale-nie jest to kontynuacja Death Race z 2008 w którym w roli
głównej wystąpił Jason Statham. Film ten opowiada/pokazuje zdarzenia które miały miejsce
przed wydarzeniami które widzieliśmy w Death Race z 2008r (kim był Frank, skąd pomysł na
sam Wyścig Śmierci, co się stało z prawdziwym Frankiem).
Jak pisałem wcześniej, film ogląda się całkiem fajnie chociaż same wyścig jakoś są mniej
pasjonujące od tych z oryginału. Mała uwaga-jesli ktoś nei oglądał SR z 2008 roku powinien najpierw zobaczyć DR2 a potem DR ;)
7/10
tutaj masz filmik i napisy jak chcesz:
film
http://www.fileserve.com/file/eRZCjGW
http://www.fileserve.com/file/qwydyUB
http://www.fileserve.com/file/NJSQfAb
http://www.fileserve.com/file/MwVyWKh
napisy:
http://www.fileserve.com/file/EJGhs2A
Znalazłem w necie.
http://animkowo.blogspot.com/2010/12/death-race-2-wyscig-smierci-2.html
A czy ja wiem, czy najpierw oglądać 2, wg mnie kolejność prawidłowa 1 a później 2:)
Według mnie tak byłoby lepiej poprostu :) Nikomu nie karzę tak robić chociaż uważam że byłoby lepiej najpierw poznać jak to wszystko się zaczęło :)
Tylko kijowo, że nie wyjaśnili czemu Goldberga nie było, w tej 1 części mogli go przenieść do innego wiezienia, albo coś :)
Film nie najgorszy, jednak jak to zazwyczaj bywa drugiej części dużo brakuje do pierwszej, lecz film jak najbardziej warty obejrzenia. Moja nota to mocne 7/10.
Sugerując obejrzenie drugiej części przed pierwszą burzysz cały zamysł reżysersko-marketingowy.
Czytając to nie oglądając DR pewnie poszedłbym za Twoją radą i nie miał żadnej przyjemności z oglądania jako drugiej w kolejności części pierwszej. Wiesz kim jest Statham w filmie, wiesz jak tam trafił zanim faktycznie nawet pojawi się w więzieniu co się kompletnie mija z celem.
Polecam na przyszłość nie sugerować takich rzeczy bo to jakby komuś powiedzieć żeby obejrzał 'Memento' od tyłu - a powinieneś sobie zdawać sprawę z tego, że ktoś na pewno pójdzie za Twoją pseudo-radą.
"Czytając to nie oglądając DR pewnie poszedłbym za Twoją radą i nie miał żadnej przyjemności z oglądania jako drugiej w kolejności części pierwszej. Wiesz kim jest Statham w filmie, wiesz jak tam trafił zanim faktycznie nawet pojawi się w więzieniu co się kompletnie mija z celem." Raczej nei straciłbyś przyjemności z oglądania obu. DR2 jest filmem nieco słabszym od jedynki, więc obejrzenie ich w odwrotnej kolejności raczej wyszłoby marce na lepsze pozostawiając dobre wrażenie. Oglądają DR2 jako pierwszy nie masz pojęcia kim jest Statham, nie wiesz jak tam trafił za co itd. Jest to wytłumaczone ale w DR. Główny bohater z DR to zupełnie inny bohater niż w DR. Nie ma ani jednej sugestii w DR2 że na końcu pojawia się Statham jeśli o to Ci chodziło.
Co do mojej, jak to nazwałeś "pseudo-rady", nie uważam jej za pseudo, nawet twierdzę że jest trafiona. A skoro tak mi się wydaje to będę sugerował obejrzenie DR2 a następnie DR i nikt ani nic mnie nei przekona do zmiany sugestii (przynajmniej narazie) :)
Miałem nadzieję że ten film podniesie poziom w odniesieniu do jedynki. Ale poziom taki sam dlatego daje tylko 6/10.
Niedorzeczności.
Szczupła laska wchodząca na samochód jadący z dużą prędkością i do tego jeszcze podnosi Dylan minigun'a i napieprza w Dodge ram'a.
Albo potrafi jednym ciosem uderzyć faceta tak żeby ten się przewrócił .
No tak..to było dość niedorzeczne jak sam napisałeś :) Szkoda też ze to nie jest ta sama aktorka która grała w jedynce :( Tak samo ten murzyn :( No ale trudno ;)
Miałem nadzieję że ten film podniesie poziom w odniesieniu do jedynki. Ale poziom pozostał taki sam dlatego daje tylko 6/10.
Niedorzeczności.
Szczupła laska wchodząca na samochód jadący z dużą prędkością i do tego jeszcze podnosi Dylan minigun'a i napieprza w Dodge ram'a.
Albo potrafi jednym ciosem uderzyć faceta tak żeby ten się przewrócił .
Wiem ze trochę nie na temat ale mam pytanko czy ktoś wie jak się nazywa ta piosenka co leci w mniej więcej w 30 min filmu kiedy chyba to był Lukas wsiadł do samochodu i zrobił sobie wycieczkę po więzieniu?
5/10 fabuła naciągana film jest do pewnego momentu strasznie przewidywalny nic się z początku nie trzyma kupy jest dużo obsurdalnych scen jak to że w każdym momencie każda z kobiet w tym filmie jest idealnie umalowana itp. strasznie to widać i to drażni brak realizmu film nie traktuje poważnie widza jest scena w której wybycha w ogniu Xander i w przybliżeniu jak w mord**** strzelił widać że postać która jest w ogniu jest w kombinezonie. pomyłka.
Witam mam do wast takie pytanie,niewiecie co za piosenka leci w 1.28.00 wtedy gdy frankenstein wraca na tor wyścigowy.?
jeżeli chodzi o moment jeszcze w szpitalu <?>, albo czymś takim to jest to motyw przewodni z pierwszej części. a kiedy wysiada z auta to Jose Cancela and Amy Beauchamp - an entrance - od razu mówię, że trudne do znalezienia, ale jak chcesz mogę ci to wysłać mailem :)
a tak poza tym tych ludzi, którzy się tak czepiaja tego filmu - przecież on nie miał być niesamowicie wzniosły, ambitny i motywujący do myślenia ;p to taka sieka z półnagimi laskami i szybkimi samochodami. ja się na to nastawiłam i mi się podobało, nie powiem, że większy udział miał w tym główny bohater ;> skoro w większości są te laski w obcisłych spodniach i za małych bluzeczkach - to kobietom też się coś należy :D i akurat Luke to zapewnia. powiem tylko, że jednego mi żal - Frankenstine potem umiera (to znaczy w pierwszej części). wcześniej jak oglądałam pierwszą części to nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia, ale teraz kiedy wiem kim był Frankie to trochę szkoda ;/ i pewnie w takim razie coś wcześniej stało się Katrinie, bo ta Case to niezła... ;/
Wielkie dzięki,szukałem tej piosenki i niemogłem jej znalesc,jesli to by nie było problemem to był bym wdzieczny za wysłanie mi jej na maila "digital512@wp.pl",z góry dzięki.
siema mam pytanie czy Frankenstein umarł w 1 części ? bo nie pamiętam kurr;/
To jest prequel i zajebiście zrobili :D hehe
Ale nie pamiętam w takim razie czy on jakby zginął potem
Pozdro!