można było z niej wyciągnąć przynajmniej 2 razy więcej. Nie czytałem co prawda książki na podstawie której jest ten film, ale przypuszczam że naprawdę pomysł nie został w pełni wykorzystany. Osobiście czuję niedosyt. Jedyne do czego nie można się przyczepić to muzyka - bardzo dobra, podkreślająca nastrój.