chociaż wczoraj jakoś myślami byłem gdzieś indziej. Na pewno ponad przeciętną, ale nie uznałbym go za jakiś rewelacyjny. Końcówka to już wyglądało jak tanie romansidło i była krótko mówiąc do niczego. Początek filmu zapowiadał się lepiej 6/10
oj tam, trzeba było jakoś wyrwać bohatera z tego dołka, poza tym końcówka nie była aż taka tania, bo trzymała się stylu, w jakim film nakręcono no i nie było najbardziej stałego elementu, który dopiero mógłby wszystko popsuć;)