Niestety ale ten film to potworna klapa. Omijajcie go z daleka. Mnóstwo błędów w scenariuszu, historia tak banalna, że 9 latek w nią nie uwierzy. No i happy love end....jednym słowem błeeee....
Poprostu płakać mi się chce jak czytam takie inteligentne komentarze... zanim coś powiesz, to weź chociaż trochę rusz główką... Ty śmiesz twierdzić, że Tony Scott popełnił błędy w scenariuszu... za kogo się uważasz ??
Wniosek, jest taki,że kompletnie nic nie zrozumiałeś z tego filmu, i radze Ci, abyś nie komentował filmów, które Cię przerastają...