Cóż, efekty były raczej ubogie, nie licząc eksplozji promu na początku (według mnie: najlepszy wybuch w historii kina).

film był bardzo dobry ale przez przesady. podobał mi sie ale nie zachwycił jakos szczegolnie.fajne zakonczenie

Zgadzam się film jest świetny. Oczywiście jest wiele niedociągnięć i próżno doszukiwać się w nich sensu, ale czy to jest najważniejsze? Dla mnie nie. Dzisiaj obejżałem ten film poraz drugi, miałem wrażenie jakiegoś ''deja vu'' ale to chyba coś innego:)
A wy , wierzycie w przeznaczenie?
Polecam.

Powiedzmy sobie szczerze - nie film, a Denzela oceniłaś. Ja uważam ten film za kompletną klapę i niczym nie wyróżniającą sie typową amerykańską action-tandete.

Pozdrawiam!
;-)

chyba nie znasz sie na filmach, jeśli piszesz że film był klapą.

Film ocenilem 6/10. Jak dla mnie przewidywalny od samego poczatku do samego koncu. Niczym szczegolnym nie zaskoczyl. Sa duzo lepsze filmy o takiej tematyce ale nikt o nich nie slyszy bo nie graja w nich gwiazdy takie jak Denzel.

Megi czy ty wiesz co znaczy słowo geniusz? Radzę sięgnąc do słownika, bo widzę tu kosmiczne nieporozumienie.

Mnie film sie podobal i zauważyłem jedno zjawisko ze Danzel zazwyczaj w filmie umiera bo sie poswieca np: Człowiek w ogniu było tak samo. Poswiecil sie by ratowac zycie 1 dziewczynku w tym wypadku troche wiekszej ilosci osob. No i to zakonczenie troche mnie zaskoczylo nie myslalem ze pojawi sie:)


Zapraszam na moje forum i zachecam do pisania bo to dopiero poczatek: www.4you.vhy.pl

Mi się bardzo podobał, ale zawsze jest jakieś ale.
No bo jeśli w pierwszej wersji Claire ginie 2 godziny przed wybuchem, to w jaki spobów odebrałą telefon od swojej przyjaciółki, który, jak widzimy w drugiej wersji wydarzeń nastąpił już po tym, jak miała zginąć?

@Katriona widzę ze lekko go nie zaczaiłaś :) jego podróż nie odbywała sie tylko jeden raz ale tylko ostatni raz był pokazany po poprzednie nie odnosiły skutku (o czym świadczy telefon do biura ATF przed atakiem a także wiele innych rzeczy takich jak ułożony napis "możesz ją ocalić")

Film przeciętny ale wart spędzenia 2 godzin przed telewizorem, lekki przewidywalny ale dobrze sie go ogląda.

To chyba ty lekko nie zacziłaś, o co mi chodzi. No bo to, że on tak się przenosił aż do skutku to jest jasne. Ale przedostatnim razem, co widac na początku filmu, nie tylko nie zapobiegł wybuchowi, ale i nie uratował Claire. Więc pytam: co do cholery robił w jej domu(zakrwawione waciki równiez w I wersji wydarzeń) i w jaki sposób ona mogła odebrać telefon po swojej śmierci(wiadomośc na sekretarce, którą on odsłuchiwał)?

varlum58 Ty debilu, po co zdradziłeś zakończenie?! Kreeeetynie!! zchrzaniłeś wszystko, następnym razem nie pisz zakończenia ;/