Zdecydowanie się zgadzam, ani przez chwilę nie nudzi, trzyma w napięciu! Niesamowity. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu!
Oj Kapitanie. Czasem zdarzy ci się coś dobrze powiedzieć :) Podkreślam czasem(no może b.rzadko)
Również jestem pod wrażeniem. Z początku, przyglądając się sposobowi śledztwa, a właściwie technice, którą używali śledczy, podchodziłem do filmu nieco z dystansem, może i zniechęceniem. Jednak zmieniłem zdanie w trakcie trwania seansu - przecież ten film straciłby całą wartość, i na koniec - świetnie wygląda takie zestawienie sci-fi, sensacji i romansu! Rewelacyjny Denzel, przepiękna Paula Patton, pomysły na akcje, sceny, zdjęcia, no i muzyka. To dzięki Harryemu obejrzałem film, gdyż pierwsza wpadła mi w ręce ścieżka dźwiękowa, która stała się inspiracją do zapoznania się z tym filmem. A tego wybitnego kompozytora bardzo sobie cenię, Washingtona również. To powtórka z ich współpracy - "Man on fire" - na tym filmie obaj Ci Jegomoście zostawili swoje szacowne ślady, a który to film zwalił mnie z nóg, i wciąż tak będzie na mnie oddziaływał! Pozdrawiam.
zgadzam się w stu procentach, na początku żałowałam, że się zabrałam za ten film, ale potem kapitalnie wszystko ze sobą zaczęło się wiązać. film podobny do "efekt motyla", chociaż myślę, że jeszcze lepiej zrealizowany.
Hej!
Nieco zbliżony do "Efektu motyla", racja. A widziałaś "Donnie Darko"? To z tego filmu czerpano inspirację do "Efektu". Osobiście wolę "DD". Jest cięższy, trudniejszy w odbiorze, a nie jak tamta sielanka. Polecam, no i utwór promujący, zapewne znasz - "Mad world" Garyego Jules'a?
A i "Jabłka Adama" Ci się spodobały? Rewelacja!
I jeśli mogę sobie pozwolić - polecam Ci "Życie jest piękne"! Wspaniały film. Uważam, że nie pożałujesz.
Pozdrawiam.
nie widziałam, ale skoro polecasz to postaram się w najbliższym czasie zobaczyć.
"Jabłka Adama" to faktycznie świetny film, tym bardziej, że symbolikę niektórych przedmiotów w filmie można odebrać niejednoznacznie, dlatego za każdym razem kiedy wracam do "Jabłka Adama", to za każdym też razem inaczej odbieram przesłanie tego filmu.
poza tym właśnie mam zamiar obejrzeć "Życie jest piękne", po zobaczeniu zdam relacje, pozdrawiam :)
Zachęcam do tych filmów. Wrócę do "Jabłek Adama" - w przeciągu niespełna dwóch tygodni - film ten obejrzałem jeszcze dwa razy. Tak mnie wciągnął! Można się przy nim nieźle ubawić, ale i zastanowić nad życiem, np relacjami z ludźmi, z Bogiem, czy np warto napadać na stacje benzynowe? Paradoksy, ironie, komizm, dramaty i sensacja, romans - cóż za koktajl! Niedawno w TV pewien ksiądz - krytyk filmowy, wypowiadał się, a właściwie wspomniał o tym filmie, o jego nawiązaniu do Boga i Pisma Świętego. To mi się bardzo spodobało. Pastor, o swoistym podejściu do wiary, który chyba więcej mówi o szatanie niż o Stwórcy i Zbawicielu, ludzie pogubieni moralnie, z nałogami, no i sam tytułowy Adam ze swą niechęcią do religii i prawem pięści! Bomba! Wyśmienita podróż! Kończę już, bo się rozgadałem.
Pozdrowienia, i wszystkiego dobrego!
Też uważam że film jest bardzo dobry i dodam też że daje do myślenia, a filmy dające do myślenia to rzadkość;]