Kiedy przeczytałem produkcja:Hiszpania, myślałem że obejrze gniot w stylu "Zakonnicy". Ale sie pomyliłem. Widać inspiracje azjatyckim kinem. Polecam.
Podobnie jak ty nie byłem zadowolony z "Zakonnicy" spodziewałem sie czegoś lepszego. A Delikatna oglądam prawie dziennie i widać sens wydarzeń.