Pierwszym powodem przez ktory nie podobal mi sie ten film to iż byl strasznie nudny... spoczątku usnalem na nim trzy razy az wreszcze obejrzalem go calego rano. Zakonczenie takze mnie nie zaskoczylo poniewaz widzialem o wiele wiecej lepszyszch filmow z wiele razy ciekaszym zakonczeniem. Do obejrzenie tknely mnie wlasnie komentarz innych użytkownikow chwalacych ten film. Ale po obejrzeniu... stwierdzilem ze wiekszosc z nim nie ogladala zbyt wielu filmow a tym bardziej horrorow. Jesli tak dalej pojdzie filmy tego typu zaczną zostawac puszczane jako dobranocki dla 7 latkow. Chociaz i 7latka wątpie czy by cos w tym filmie przestraszylo. 0/10
zgadzam sie w 100% tez zasnalem na tym filmie. pozniej obejrzalem jeszcze raz i w ogole mnie nie wystraszyl... zawiodlem sie na nim, bo po komentarzach i dosc wysokiej ocenie spodziewalem sie dobrego kina... ale dla mnie i tak juz nic nie pobije najlepszego horroru jaki widzialem - REC :)
P.S. Delikatna 4/10
"Zakonczenie takze mnie nie zaskoczylo poniewaz widzialem o wiele wiecej lepszyszch filmow z wiele razy ciekaszym zakonczeniem."
to zdanie w ogóle się kupy nie trzyma. zakończenie Cię nie zaskoczyło, bo widziałeś lepsze? gdzie tu sens, gdzie logika?
hehehehe....
Nie widziałem tego filmu jeszcze ale za raz mam zamiar go obejreć.
Jestem na tym forum od dobrych kilku lat i stosunkowo poznałem już wiele opinii na temat wielu filmów i poprzez te opinie nauczyłem się oceniać obiektywność oceniających.Czytając te dwie odpowiedzi jestem w stanie stwierdzić,iż nie można obiektywnie ocenić tego czy film jest wart obejrzenia czy nie,nie umiejąc napisać jednego poprawnego gramatycznie zdania.
Jak uzytkownik "...ice..." tak i "Krzych_1989" nie napisali zupełnie nic na temat własnych spostrzeżeń na temat tego filmu,nie wydali żadnej oceny lecz po prostu wyrzucili z siebie niegramatyczny (dobrze,że chociaż w miare zrozumiały) potok słów mających na celu przedstawić ich wewnętrzną frustrację związaną z brakiem rozrywanych ciał,łamanymi kośćmi,hektolitrami bryzgającej na wszystkie strony krwi itd.
Według mnie film REC mógł się im podobać ponieważ klasyczne wzorce horroru zostały w nim zachowane lecz nie można patrzeć na jeden obraz poprzez pryzmat innego.Gatunek horror nie zawiera jedynie odcinanych kończyn za pomocą "piły mechanicznej".
Napisałem na tym forum wiele negatywnych komentarzy do filmów ale podając jakąkolwiek przyczynę mojej postawy wobec danego obrazu a nie jedynie wyrzucając z siebie kilka słów opisujących moje rozczarowanie filmem.
Pozdrawiam i dziękuje za dobitny komentarz,który jeszcze bardziej skłonił mnie do obejrzenia tego filmu.:)
Brawo Chamelleon. Dokładnie tak samo uważam.
Film bardzo Ci polecam. Dlaczego?
Otóż po pierwsze świetny klimat grozy. Wiadomo, szpital, gdzie na pierwszym piętrze tętni normalne "szpitalne życie" a na piętrze drugim, zamkniętym od wielu lat widzimy jedynie sale i korytarze z pozostawionymi dziwnymi urządzeniami... Może motyw już wykorzystywany w innych filmach, ale tu naprawdę czuć klimat.
Po drugie doskonała charakteryzacja istoty "niematerialnej" - troszkę w stylu azjatyckim, choć nie do końca. Dodatkowo te mechaniczne klamry - brrrr....
Po trzecie - ciekawa fabuła - na początku filmu widzimy dziecko, któremu łamią się kości podczas prześwietlenia RTG. Absolutnie nie jest wyjaśnione dlaczego się tak dzieje, a w późniejszyma czasie gdy wydaje się, że zostało to wyjaśnione - fabuła ponownie nas zaskakuje (nie chcę spoilerować).
Po czarte ciekae "filozoficzne zakończenie"
Dodatkowo w filmi wszystko trzyma się kupy, jest logiczne i doskonale wyjaśnione.
Gorąco polecam.
@Chamelleon
Skoro już mowa o gramatyce... "...frustrację związaną z brakiem rozrywanych ciał,łamanymi kośćmi,hektolitrami bryzgającej na wszystkie strony krwi itd."? A nie przypadkiem "...brakiem rozrywanych ciał, łamanyCH KOŚCI, HEKTOLITRÓW bryzgającej na wszystkie strony..." etc?;) Jeśli krytykujemy innych za brak poprawności, sami piszmy poprawnie;)
A co do filmu...
Niestety, nie zgodzę się z Przedmówcą (Przedmówczynią?). Moim zdaniem temu filmowi zupełnie brak klimatu, w każdym razie klimatu grozy, bo klimatu "ostrego dyżuru" nie brakuje...;)
Rozwiązanie historii rzeczywiście dość zaskakujące, ale jednocześnie strasznie wydumane moim zdaniem - takie wręcz groteskowe. No i (przepraszam za spoiler) zdanie z "egzoszkieletem" w najbardziej dramatycznym momencie filmu mnie rozłożyło na łopatki xD. Naprawdę, rozbawiło mnie to :D
Ach, no i Calista Flockhart - ja wiem, że to nie wina fimu, ale ciągle w niej widzę Ally McBeal...:D
No, ale w gruncie rzeczy mógłby być gorszy... 6/10;)
Ano faktycznie.:) Nie zauważyłem tego.Pisałem tego posta prawie o 5 rano więc miałem prawo do małej pomyłki.:)
W każdym razie to się nazywa pomyłka a nie brak sensu w wypowiedzi.
groza jest (bo napiecie, klimat, barwy), postać tej pielęgniarki w egzoszkielecie- koszmar koszmar, gra pani Calisty jakoś mnie niebardzo 'zachwyciła', wolałabym mało znaną twarz (:
dla mnie jednak ten film jest wtórny; znowu szpital, coś strasznego się stało, zabiła się pielęgniarka, coś nawiedza i nowy personel robi 'ratunku'.
zabrakło mi elementu świeżości, jakiejś bardziej złożonej, bardziej mrocznej tajemnicy, zakończenie bardzo ładne i przesłodkie, które moim zdaniem nie do końca pasowało. źle znoszę skoki pomiędzy odrażającym monstrum a eksplozją miłości i happy endem w przeciągu dziesięciu minut. rażą, zakłócają spójność.
po przeczytaniu komentarzy przed filmem (mea culpa) oczekiwałam więcej, stąd oceniam jako 'poniżej oczekiwań', choć moja ocena to 4.5/5
Może ani Ice ani Krzych nie błysnęli cudowną składnią czy też poprawnością gramatyczną, ale czy to jest aż tak ważne przy ocenie filmu?! :P Wyrazili własną opinię i chyba o to chodzi na tym forum..
Poza tym to napisali szczerą prawdę o tym filmie, jest straszliwie nudny, tego filmu w ogóle nie można nazwać horrorem, bo NIE straszy! Klimat?! Jaki? Gdzie?! Niejeden thriller trzyma mocniej w napięciu (np. The Mothman Prophecies, przy którym niektórzy ludzie naprawdę się boją).
Przecież w horrorze chodzi tylko i wyłącznie o klimat, o to ciągłe trzymanie w napięciu, które przeradza się w strach przed tym co ma się za chwilę wydarzyć.. Takie dzieła jak Rose Red (ekranizacja książki Kinga) czy Session 9 są prawdziwymi dowodami na to że można zrobić taki właśnie horror.
Według mnie ten film to totalne dno, jeśli ktoś lubi się bać, a strachu nie wywołuje u niego żaden rozlew krwi, masakra piłą czy jakieś Zombie lub inne monstrum, to niech omija ten film z daleka. Reszta niech się boi jakiejś tam bajki na dobranoc, która bardziej śmieszy niż straszy :P
Oczywiście,zgadzam się z Twoim zdaniem.Jednakże kilka motywów w tym filmie mi się spodobało i koniec mnie zauroczył.Jednakże nie dlatego skomentowałem wypowiedź tych dwóch użytkowników.Po prostu kiedy chcę obejrzeć jakiś film to poza jego opisem czytam komentarze na tym forum ponieważ jak już nie raz się przekonałem,że opinia krytyków często się mija z opinią użytkowników.Niestety czytając czyjąś wypowiedź opierającą się jedynie na prywatnych frustracjach wynikających jedynie z tego,iż film się komuś nie odobał to aż mam ochotę obejrzeć ten film po to aby poprowadzić z kimś bardzo głupią i niepotrzebną polemikę.
Spojrz na to w ten sposób:
twoja wypowiedź była jasna i przejrzysta i w prosty aczkolwiek dosadny sposób wyraziłeś własne wrażenia na temat tego filmu i czytając taki komentarz wiem czego mogę się spodziewać po filmie.
Jednakże niektórzy wypowiadają się na zasadzie; film był do d... bo...
... bo mi się nie podobał.
I jak czytając taki komentarz mam ocenić na ile czyjeś zdanie jest obiektywne?
Oczywiście,przyczepiłem się sensu ich wypowiedzi i było to niezbyt taktowne i na miejscu w tym przypadku bo nie jest to forum literackie.Po prostu niesamowicie irytują mnie wypowiedzi ludzi,którzy wolą narzucić potencajnemu odbiorcy ich słow własne zdanie, które nie jest podparte jakimikolwiek argumentami.
Mi osobiście film się podobał choć nie mogę powiedzieć,iż jest to coś nadzwyczajnego.Faktycznie gdyby nie sam motyw więzi dziewczynki z tą pielęgniarką (czy kim ona tam była),scena gdy całe piętro implodowało oraz "bajeczne" zakończenie w tym filmie nie byłoby niczego godnego uwagi.
Ale tak jak już powiedziałem to moje zdanie.
P.S.
Najlepszym i najbardziej wzbudzającym kontrowersje komentarzem jest pierwszy komentarz do filmu "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" zawarty w tym wątku
http://www.filmweb.pl/topic/821782/Nie+rozumiem+tej+wysokiej+oceny+filmu+Straszn ie+nudny%2C+w+ogóle+jakieś+pierdoły.html
To jest po prostu samo sedno tego na co chciałóem zwrócić uwagę.I już nie chodzi mi w tym momencie o wrażliwość na poezję, ludzkie troski i ogólnie na samą wraqżliwość ponieważ jak ktoś juz powiedział o gustach się nie dyskutuje.Jednakże sama treść wypowiedzi jest na tyle karygodna,że wogóle nie można jej nazwać komentarzem do treści filmu.
hmmm..skuszona dobra ocena i komentarzami wlasnie skonczylam ogladac,,DELIKATNA,, i....:
jak dla mnie nieststy to nie jest film grozy tylko dosc slaby thriler....
Jesli ktos obejrzal duza ilosc horrorow to przy tym filmie nawet nie drgnie mu powieka...;-)
Wszystko to jest powtorka i zlepkiem paru filmow..niestety zabraklo mi tego dreszczyku i czegos nowego...
szpital...nawiedzone pietro...ktos sie nad kims pastwil...nawiedzenie pacjenci albo lekarze...migajace swiatla..ruszajace przescieradla...
ehh...no i ta ,,zjawa,,nie no...przyprawila mnie tylko o napad smiechu:))...opadajace powieki i biust...masakra:)
fabula dosyc ciekawa ale obraz malo przekonywujacy..
dla fanow filmow o szpitalach(nie mowie ze filmy sa reelacja..dla mnie wszystkie lacznie z delikatna mniej wiecej na tym samym poziomie):
a)szpitale nawiedzone:
House on Haunted Hill
Return to house on hounted hill,
Madhouse,
Boo,
Crazy eights,,
B)szpitale psychiatryczne( nie koniecznie horrory)
Ghotica,
lot nad kukulczym gniazdem
przerwana lekcja muzyki..
itd..itp..i milioni inncyh ale nie pamietam tytulow:P jak sobie przypomnie to dopisze:)