film to typowy przedstawiciel klasy średniej.. wszystko już mieliśmy tylko tym razem w innym sosie podane.. a Calista F. wyłupiająca ze zdziwienia oczy będzie mi się nadal kojarzyć bardziej z Ally McBeal niż z bohaterką horrorów..
Najlepiej wyszła tu młodziutka odtwórczyni roli Maggie ..wiarygodna :)
a w filmie jest kupa błędów .. np.. taśma filmowa sprzed 40 lat którą jakby ktoś przed chwilą nagrał (żadnego ziarna na ekranie :))itp)
jeszcze bardziej się uśmiałem gdy odtwarzając tą taśmę jeden z bohaterów robi sobie nagle zoom i odczytuje drobniutki druczek z karty :)) heh.. i takich uprzykrzających baboków możnaby wymienić więcej .. ale cóż..
dla mnie średniak totalny.. a za rozczarowanie i w sumie trochę zmarnowanego czasu dodam -1.. więc zostanie 5/10 -może trochę za ostro ale tak myślę.. ;)
pozdrawiam obrońców filmu którzy będą mnie wetować :D