Jedyny plus tego filmu to klimat. Wszystko psuje natomiast wykonanie i tragiczny montaz!!Sceny dzieja sie od pewnego momentu jakby losowo, co calkiem psuje ogladanie. Juz nie wspominam o tragicznych aktorach czy dialogach, bo to nie jakis rozbudowany film psychologiczny aby tego wymagac. Calosciowo bardzo slabo i wrecz nudno. Ponadto rezyser niepotrzebnie wplotl kilka momentow humorystycznych jak m.in kop karate w glowe jednego z demonow co przy ogolnym kimacie filmu w ogole nie pasowalo. Co innego "Evil Dead" na ktorym tworcy tego tu sie wzorowali - Raimi jednak to fachowiec. Nie polecam niestety.