czemu w komentach ludzie mniej pisza opinni a wiecej walcza miedzy soba kto ma wiekszy intelekt lol smieszni jestescie:)
Myślę, że wiara w Boga nie ma tutaj nic do rzeczy. Horrory mają za zadanie choćby przez chwilę zawiesić niewiarę widza, sprawić, żeby choć przez minutę wierzył, że to co widzi na ekranie ma miejsce naprawdę. Dobre horrory nawet u ateistów zawieszą na chwilę niewiarę w Boga podczas seansu. Ja tak miałam w przypadku "Egzorcysty" - choć jestem niewierząca, podczas seansu udało mi się choć na chwilę uwierzyć w autentyczność prezentowanych wydarzeń. "Demony" tylko mnie znudziły:/
A co ma piernik do wiatraka?
Nie wierzę w egzorcyzmy co nie zmienia faktu, że lubię tego typu filmy.
Nie wierzę w Boga i nie wierzę w opętania, ale przyznam, że film mnie zaciekawił. Spokojnie mogę dać solidną "szóstkę" ;)