Jestem fanem poprzednich części, wiec jak zobaczyłem nowy film o Departamencie Q, to zaraz zabrałem się za oglądanie. Niestety do końca musiałem dojść w ratach, bo nie dało rady na raz, tak nudny jest ten gniot. Nowa ekipa aktorów to też jakieś nieporozumienie, tutaj w ogole nie ma chemii poprzednich części. Lepiej, żeby więcej już o tym deparatamencie nie kręcili jeśli tak to ma wyglądać.
Pierwsze 4 części, to jedne z najlepszych kryminałów, jakie oglądałem. Potem wymieniono ekipę aktorską i wszystko szlag trafił. Jak można to było tak spieprzyć?
Zgadza się poprzednie cztery bardzo dobre 1-3 daję 7 a Kartotece nawet 8, podczas gdy ten Marco to 4 i to maksimum, mam nadzieję że najnowszy będzie przynajmniej na 6 bo mam zamiar nagrać i mam tylko nadzieję że aż tak jak na Marco się nie zawiodę, ale wśród skandynawskich to chyba i tak nic nie przebije serialu Most nad Sundem. Pozdrawiam.